Mają kłopot z fontanną

Do naszej redakcji w Oświęcimiu zadzwonił zdenerwowany mieszkaniec Chełmka.

- Ta fontanna ciągle wylewa. Woda jest później na chodnikach, na placu przed sceną. Tyle pieniędzy urząd na nią wydał, a powstał taki bubel - skarży się pan Stanisław. - Dwa tygodnie temu dwa razy przy niej coś reperowali. W ubiegłym tygodniu widziałem kolejny raz - dodaje.

Fontanna znajduje się w parku pod drzewami. To głównie spadające liście zatykają filtry wody. Widać też, że nieczęsto jest czyszczona. W wodzie unosi się mech, lampki zarośnięte są glonami, na płytach wokół wody widać rude zacieki, a wszędzie śmieci. Przed fontanną jest niedokończony pas wysypany piaskiem, z którego wystają lampki i folia podkładowa (wygląda jak kawałki materiału).

W ławkach brakuje już desek, są popisane mazakami, nie ma też kilku elementów kamiennych bloków wokół fontanny.Waldemar Rudyk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Chełmku twierdzi, że awarie fontanny są spowodowane przez ludzi.

- Wrzucają do niej wszystko co się da, papiery i etykiety z butelek - opowiada Rudyk. - W środę wyjęliśmy z fontanny żywą rybę - mówi i potwierdza, że filtry zapychane są jednak głównie przez liście i małe gałązki.

Filtry znajdują się wokół zbiorników z wodą tuż pod płytami chodnikowymi. Woda krąży w obiegu zamkniętym.

- Ta fontanna to atrakcja pod warunkiem, że akurat nie wylewa wody. Jak zaleje plac, to dzieci nie mogą na rolkach pojeździć i trzeba je zabierać pod ośrodek kultury, gdzie jest już większy ruch i brakuje cienia w upalne dni - skarży się Stanisław Nowotorski z Chełmka. Uważa, że to nie był dobry pomysł, żeby taką fontannę budować pod drzewami.

- Częściej jest zepsuta niż działa prawidłowo. Tu powinna być mniejsza, bez skomplikowanych mechanizmów, łatwa w utrzymaniu czystości - dodaje mężczyzna, który do parku przychodzi z siedmioletnią wnuczką Amelią.
W Oświęcimiu na placu Pokoju jest bardzo podobna fontanna. Nie ma z nią jednak żadnego problemu.

Fakty
* Fontanna powstała w 2011 roku w ramach rewitalizacji centrum miasta. Jej koszt wyniósł ponad 640 tys. złotych, a pieniądze pochodziły z dofinansowania.

* Wykonawcą była firma Kris- Bud, dokładnie ta sama, która prowadziła prace na oświęcimskim Rynku i odpowiada za uruchomienie tu fontanny. W Chełmku pod fontanną wybudowano podziemny pokój techniczny do pompowania, oczyszczania i uzdatniania wody.

* Inwestorem był Urząd Miasta w Chełmku, jednak tuż po oddaniu jej do użytku przekazał ją ośrodkowi kultury. Pracownicy MOKSiR twierdzą, że to zrzucenie na nich kłopotu, bo odpowiedzialni są za jej ciągłe naprawy, przeglądy, czyszczenie i utrzymanie.

* Fontanna działa zwykle od 1 marca do 1 listopada. Składa się z kilku części: dyszy ze strumieniami wody, ściany wodnej, siedzisk wykonanych z bloków kamiennych, skarpy oraz ścianki oporowej wykonanej z gabionów (metalowe kosze z kamieniami).