- Myśleć pozytywnie, uśmiechać się, dużo pracować, zwłaszcza z dziećmi i młodzieżą - to przepis na przetrwanie z sobą pół wieku Zofii i Jerzego Gurbów.
Oboje całe zawodowe życie byli pedagogami i społecznikami. Pan Jerzy pracował w placówkach na każdym poziomie edukacji: w szkole podstawowej, zawodowej, licealnej, technikach. Podjął się też pracy z trudną młodzieżą: był dyrektorem Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Wielkich Drogach. Wtedy w prowadzeniu domu i wychowywaniu dwójki dzieci, pomagała im mama i siostra pani Zofii. Teraz oni pomagają swoim dzieciom.
Opiekują się trójką wnuków i dla całej rodziny gotują obiady. - Wydajemy je od 11.30 do 17.30, ale pomagają nam córka oraz żona syna - podkreślają małżonkowie.
W gronie jubilatów byli też Kazimiera i Kazimierz Skałubowie.
Pani Kazimiera przez wiele lat kierowała liceum i wykładała matematykę na krakowskich uczelniach. Jej pasją nadal jest też praca społeczna, m.in. w Towarzystwie Przyjaciół Skawiny.
Gdy pracowała zawodowo, w prowadzeniu domu i wychowywaniu trójki dzieci pomagał jej mąż, który nadal jest "szefem kuchni". Receptą małżonków na wspólne spędzenie 50 lat są: miłość, wyrozumiałość, cierpliwość, szacunek, wzajemna troska o zdrowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?