Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Majka nie jest jeszcze dojrzałym kolarzem

Rozmawiał Patryk Trybulec
Rozmowa. – Po czasach, w których dominowała grupa cyborgów, kolarstwo znów stało się ciekawe i nieprzewidywalne – mówi CZESŁAW LANG, organizator wyścigu Tour de Pologne

– Czy dobra jazda Michała Kwiatkowskiego, a przede wszystkim ogromny sukces w Tour de France Rafała Majki wpłyną na popularność kolarstwa w Polsce?

– Na pewno tak. Polskie kolarstwo wchodzi w bardzo dobry okres. W latach, w których nie było wyników i brakowało dobrych zawodników, kolarstwo zawodowe pomieszało się z amatorskim. To był dziwny czas i musieliśmy gonić peleton zawodowy. Co prawda od pięciu lat do kolarskiej ligi mistrzów należy Tour de Pologne, ale w tym pięknym teatrze brakowało nam pierwszoplanowych aktorów. Teraz nasi zawodnicy zaczynają walczyć na największych imprezach na świecie, a to, co zrobił Rafał Majka, przechodzi nasze najśmielsze oczekiwania. Wielki potencjał ma także Michał Kwiatkowski, który przyniesie nam jeszcze wiele radości.

– Komentatorzy z innych krajów i światowy peleton wiedzą już, jak się wymawia nazwiska Polaków?

– Już trochę nauczył ich Michał Kwiatkowski. Z Majką mają prostsze zadanie. Alberto Con-tador powiedział mi kiedyś, że Majka będzie wielkim „góralem”. Hiszpan zapewniał mnie, że ma taki sam potencjał jak on i że jeszcze wiele pokaże. Mówiąc o obu Polakach, trzeba pamiętać, że to są wciąż młodzi kolarze. Zobaczymy, jak szybko będą się rozwijać i uczyć. Obaj mają mniej niż 25 lat, a taki dojrzały, w pełni wydolny kolarz ma zwykle 28–30. A gdy oni wejdą w ten czas, ci, którzy teraz dominują, najpewniej przestaną się już ścigać.

– Dlaczego akurat teraz nastąpił dobry czas dla polskiego kolarstwa?

– Myślę, że ma to związek z dopingiem. Był taki okres, gdy dominowała grupa zawodników wspierana przez firmy farmaceutyczne. Oni wypaczali wyniki i nie było miejsca dla nikogo poza grupą 10–15 cyborgów, którzy wygrywali wszystko. Natomiast teraz, gdy wyrównały się szanse, kolarstwo znowu zrobiło się interesujące, ciekawe i nieprzewidywalne. Co rusz przebija się jakiś nowy zawodnik. W trakcie wyścigu są ucieczki, odjazdy. Po prostu fajnie się to ogląda. Kolarstwo odzyskało swój urok. Takie właśnie kolarstwo pamiętam z czasów, gdy byłem zawodnikiem, tak się ścigałem. Cieszę się, że to wróciło.

– Już 11 lat czekamy na polskiego zwycięzcę Tour de Pologne. W tym roku się doczekamy?

– Ci kolarze pokazali już, co potrafią w ubiegłych latach. Przed rokiem Majka zajął czwarte miejsce, przegrał tylko o 20 sekund. Dwa lata temu Kwiatkowski był drugi, przegrywając tylko o 4 sekundy z Saganem. Są to więc zawodnicy, którzy potrafią walczyć i troszeczkę szczęścia wystarczy, by znaleźć się na najwyższym stopniu podium. Na pewno podczas tegorocznego Tour de Pologne Polacy będą walczyli, bo wystartuje aż 20 naszych kolarzy. „Dziką kartę” dostała m.in. reprezentacja Polski, więc w peletonie będą biało-czerwone koszulki.

– Myśli Pan, że kolarze i kolarstwo mają potencjał, by stać się takimi gwiazdami, jak Małysz, Stoch czy Kubica? Będziemy mieć do czynienia z „Majkomanią”? Będzie zryw narodowy?

– Myślę, że kolarstwo jest w takiej sytuacji, że ma na to wszystko większe szanse. Jazda na rowerze jest bardzo popularna. Przecież nie każdy może skakać na nartach jak Adaś Małysz czy jeździć bolidem jak Kubica. Natomiast jak się popatrzy po ulicach na liczbę rowerów, to widać, że jest ich bardzo dużo. Ponad cztery i pół miliona Polaków jeździ na rowerach. Kolarstwo jest sportem masowym, który wychodzi do ludzi. Sukcesy polskich kolarzy na pewno będą pobudzały wyobraźnię, szczególnie u dzieci i młodzieży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski