Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Majka rusza na podbój Włoch

Arlena Sokalska
Kolarstwo. Polski kolarz liczy, że w Giro d’Italia zajmie miejsce na podium. Szefowie jego grupy wyznaczyli mu łatwiejszy cel, 5.–7. miejsce

W najbliższy piątek startuje Giro d’Italia. O podium powalczą w nim polscy kolarze Rafał Majka i Przemysław Niemiec.

Jeśli spojrzeć na klasyfikację UCI World Tour, to Michał Kwiatkowski waży prawie tyle, ile dziewięciu włoskich kolarzy. Polak zgromadził do tej pory 251 pkt, co daje mu piąte miejsce w klasyfikacji indywidualnej. Kwiatkowski w pojedynkę wywindował też Polskę w Rankingu Narodów UCI na 10. pozycję, podczas gdy np. na siódme w rankingu Włochy punktowało aż 9 zawodników.

Wiosenną część sezonu Kwiatkowski zakończył mocnym akordem – pierwszą wygraną w World Tour, ponieważ tak sklasyfikowany był prolog Tour de Romandie. Polski kolarz po konsultacjach z szefostwem Omega Pharma Quick Step wycofał się z tego wyścigu w sobotę, gdyż był już bardzo zmęczony sezonem.

– Po kolejnych etapach zacząłem rozumieć, że jestem bardzo zmęczony. Żyję w rytmie wyścigowym od czasu Trofeo Mallorca (11.02. – red.) Teraz przyszedł czas, by powiedzieć stop i naładować baterie – tłumaczy zawodnik.

Kwiatkowski po krótkim odpoczynku rozpocznie przygotowania do Tour de France.

Walkę o podium w Giro d’Italia, zapowiada inny młody kolarz – Rafał Majka. Szefowie jego ekipy Tinkoff-Saxo wyznaczyli mu nieco mniej ambitny cel, czyli zajęcie 5.-7. miejsca we włoskim tourze. Majka nie może zaliczyć startu w Romandii do udanych – zajął tam 13. miejsce.

Na dobry wynik w Giro liczy też Przemysław Niemiec (Lampre-Merida), który w ub.r. zajął 6. miejsce. W tej edycji nie będzie musiał pomagać kolegom z drużyny, a podczas niedawno zakończonego Giro del Trentino pokazał się z bardzo dobrej strony i zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Na starcie w Belfaście zobaczymy też trzeciego Polaka – Paweł Poljański będzie pełnił rolę pomocnika Majki. Kontuzja nadgarstka przekreśliła plany Michała Gołasia z OPQS. Bez szans na start jest też Sylwester Szmyd, którego ekipa Movistar umieściła na liście rezerwowej. Szmyd przeżywa najgorszy sezon od lat, a kierownictwu Movistar zależy na jak najmocniejszym składzie, wystawia bowiem w roli lidera Kolumbijczyka Nairo Quintanę, który mimo młodego wieku (24 lata) jest głównym faworytem tegorocznego Giro.

Quintana od kilku tygodni nie startuje w Europie, wyjechał do Kolumbii, gdzie trenuje na dużych wysokościach. Częste pobyty Kolumbijczyków w swoim kraju są bardzo krytykowane w peletonie, bowiem nie docierają tam urzędnicy WADA przeprowadzający kontrole antydopingowe poza wyścigami. Grupa Sky kilka tygodni temu zdecydowała się nawet zawiesić Kolumbijczyka Sergio Henao, bo wyniki badań jego krwi – jak to określono – odbiegały od normy.

Na Quintanę nigdy nie padły tego rodzaju podejrzenia, a młody zawodnik twierdzi, że poprawił w tym roku jazdę na czas, więc liczy na dobry wynik. Ta specjalność to z kolei pięta achillesowa drugiego z faworytów – Joaquina Rodrigueza (Katiusza). „Purito” – bo tak nazywają w peletonie drobnego Katalończyka – fatalnie pojechał w klasykach ardeńskich, ale on w górach jest zawsze bardzo groźny. Na kolejnego faworyta wyrósł też Cadel Evans (BMC Racing), który po słabym ubiegłym sezonie się odbudował i wygrał Giro del Trentino.

Groźni we Włoszech będą również Dan Martin (Garmin), Michele Scarponi (Astana), Domenico Pozzovivo (AG2R), Wilco Kelderman (Belkin) oraz Rigoberto Uran (OPQS). Uran nie błyszczał w Romandii, jednakże czasówkę pojechał znakomicie, wykręcając w niej czwarty czas (był szybszy od Majki aż o minutę, co można uznać za oznakę rosnącej formy).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski