Makieta dawnego stadionu Cracovii zaprezentowana publicznie. Zdjęcia

Makieta jest wykonana w skali 1:200 przez modelarnię Agtom z Krakowa. Potrzebna do tego była solidna podstawa o wymiarach 2 m na 1 m. Budowę zaczęto jeszcze w zeszłym roku. To odwzorowanie Parku Gier Cracovia z lat 20-tych XX wieku. Pomysł zbudowania makiety został wymyślony przez wiernego kibica "Pasów" Pawła Soplicę. Pojawił się po odnalezieniu w archiwum sióstr Norbertanek projektu trybun z 1922 r.

Na ten projekt zbierano fundusze za pośrednictwem portalu zrzutka.pl, a inicjatywa pochodzi ze stowarzyszenia Cracovia Oldschool zajmującego się dbaniem o historię Cracovii. Darczyńcami byli kibice a także rodzina Misiura. Stowarzyszenie dokonało zakupów cennych zdjęć i przedmiotów z historii klubu.

Wracając do projektu stadionu, to dbano o każdy szczegół projektu. Najważniejszą rzeczą było wykonanie trybuny głównej z drzewa orzechowego. wykonawcy makiety zadbali o najmniejsze szczegóły, odzwierciedlając boisko piłkarskie, trybunę główną, pozostałe trybuny, "Wiechciówkę" czyli budynek od strony ul. Kraszewskiego, boisko do koszykówki, siatkówki, korty tenisowe

Zastanawiano się, gdzie ma trafić cenna pamiątka? Jest nim hol strefy VIP na stadionie Cracovii, gdzie już są pamiątki piłkarskie i hokejowe. Docelowo ma trafić do muzeum Cracovii, które ma dopiero powstać.

- Założenia były takie, by makieta odzwierciedlała w stu procentach rzeczywistość z 1922 roku, by nic nie zostało zmienione - mówi Wojciech Kowalski, wiceprezes stowarzyszenia Cracovia Oldschool. - Tomasz Wawerski podjął się tego działania i wykonał tytaniczna pracę. Mam nadzieję, że kiedyś makieta trafi do muzeum Cracovii.

- Wiele razy pytano mnie, dlaczego zdecydowałem się sponsorować Cracovię? - mówił prezes klubu Janusz Filipiak podczas przekazania makiety. - Często mówiłem, że jednym z najważniejszych powodów, a może najważniejszym była ta ponad 100-letnia tradycja. To, co państwo robicie jest wspaniałe, bo tę tradycje wzmacnia. Moim głównym obowiązkiem jest zasilanie klubu gotówką. W tej chwili pracujemy z miastem nad tym aby remontować stadion, lodowisko. To idzie w nienajgorszym kierunku. Jest szansa, gdy to zrobią, my włożymy bez mała 50 mln zł w klub, by go oddłużyć, byśmy znów wyszli na prostą. Dziękuję bardzo za tę makietę, to wy jesteście klubem, a ja się staram pomóc. Co do muzeum, to wbrew pozorom temat jest prosty. W budynku stadionowym mamy pomieszczenia i one są dostępne. Jeżeli uznacie, że te pomieszczenia nadają się na muzeum, to podejmę decyzję, aby je udostępnić. Jest sala konferencyjna, można dookoła zrobić gabloty.