Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makowianie cieszą się wiosenną passą meczów bez porażki

JERZY ZABORSKI
IV LIGA PIŁKARSKA. Halniak Maków Podhalański zremisował w wyjazdowym spotkaniu z Borkiem Kraków 1:1 w szlagierze kolejki grupy zachodniej IV ligi i pozostaje wiosną bez porażki.

Grzegorz Pacyga z Halniaka Fot. Jerzy Zaborski

Pewnie przed meczem makowianie wzięliby w ciemno punkt na boisku zespołu, który dysponuje potężną siłą ognia. - Jednak po ostatnim gwizdku sędziego pozostał niedosyt - uważa Sławomir Frączek, trener Halniaka. - W pierwszej połowie gospodarze nie "powąchali" gry. Mogę więc z czystym sumieniem powiedzieć, że strzeliliśmy "tylko" jedną bramkę. Okazji za to mieliśmy kilka, że wymienię tylko dwa podejścia Bartka Chrapkiewicza czy jedno Darka Kapery. Z kolei po przerwie Grzesiu Pacyga przegrał pojedynek z bramkarzem. Taka niefrasobliwość musiała nas sporo kosztować.

Makowski szkoleniowiec przyznaje, że jego drużyna najtrudniejszy okres miała w pierwszym kwadransie po zmianie stron. - Wtedy gospodarze starali się prostymi środkami zdobywać teren - przyznaje Frączek. - Zresztą w całym meczu mieli jedną pozycję bramkową i to w dodatku nieco przypadkową. Piłka po odbiciu się od pięty jednego z przeciwników wpadła do siatki. Trzeba jednak docenić trud krakowian, że mając o jednego zawodnika mniej, walczyli do końca i dopięli swego.

Zdaniem Frączka, sędzia z powodzeniem mógł jego ekipie przyznać dwa rzuty karne. - Za pierwszym razem po faulu na Bartku Chrapkiewiczu, a potem, nie dwie minuty przed końcem, za zagranie ręką przez jednego z obrońców. Było chyba jednak zbyt późno, by arbiter podjął aż tak odważną decyzję - analizuje makowski szkoleniowiec.

Makowianie byli zaskoczeni gościnnością działaczy Borku. - Zostaliśmy po meczu zaproszeni na poczęstunek - zdradza trener Halniaka. - Tak powinna wyglądać współpraca w środowisku sportowym, więc w kolejnym sezonie pomyślimy o rewanżu - powiedział zadowolony trener Frączek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski