Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mała ojczyzna człowieka ze skrzydłami

GUT
Fot. Barbara Jaworska
Fot. Barbara Jaworska
Niezwykły konstruktor, wybitny rzeźbiarz, pobożny katolik - taka legenda przetrwała o Janie Wnęku. Tylko legenda, bo o lotniku z Odporyszowa nie zachowały się żadne źródła pisane. Pozostały po nim jedynie jego rzeźby, a wykonał ich ponad trzysta.

Fot. Barbara Jaworska

REKOMENDACJE

W 1866 r. zbudował lotnię, która przypominała skrzydła ptaka. Na drewnianym szkielecie rozpiął cienkie płótno. Pierwsze loty wykonywał z odporyszowskiego wzgórza. Podczas odpustu w Zielone Świątki skoczył z... 45-metrowej kościelnej wieży. Miał przelecieć około 2 km. Latał także później, udoskonalając konstrukcję. 20 czerwca 1869 r. miał wypadek, doznając ciężkich obrażeń. Zmarł 10 lipca 1869 r.

Choć był tylko cieślą, jego prace zostały docenione przez miejscowych. Przy parafii w Odporyszowie - wsi na Powiślu Dąbrowskim zamieszkiwanej przez tysiąc osób - powstało nawet muzeum, którego pomysłodawcą był ks. Henryk Chojnicki. Dzieła Wnęka do przykościelnej auli trafiły w 1991 r. Odnajdziemy tam m.in. "Narodzenie Pana Jezusa", "Józefa z Dzieciątkiem", "Jezusa nauczającego w świątyni", "Marię lamentującą".

W Odporyszowie, oprócz śladów działalności artystycznej syna chłopa, godnych odwiedzenia miejsc jest dużo więcej. Warto wstąpić choćby do barokowego kościoła Oczyszczenia Najświętszej Maryi Panny - wymurowanego w latach 1672-1702 - ze słynącym łaskami obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem oraz św. Wojciechem i św. Stanisławem, w ołtarzu głównym (ks. Andrzej Augustyński w albumie "Jan Wnęk", analizując dzieje obrazu Matki Bożej Odporyszowskiej, twierdzi, że mowa jest o nim już w źródłach XVI-wiecznych). Świątynię wzniesiono na miejscu starszej, drewnianej. W 1716 r. konsekrował ją biskup sufragan krakowski Michał Szembek. Wyposażenie pochodzi w większości z II połowy XVIII-stulecia. Z tego też okresu - nad chórem - zachowały się barokowe malowidła.

Będąc w Odporyszowie nie można ominąć studzienki, ukrytej w lesie, około 500 m. od kościoła. Bije w niej bowiem źródło, z którego woda ma cudowne właściwości. Jak to się stało, że w lesie odnaleziono niezwykłe oczko wodne? Doszło do tego podczas potopu szwedzkiego. Ukrytym w lesie odporyszowianom, którzy cierpieli straszliwe pragnienie, ukazała się Matka Boża, wskazując miejsce, gdzie znajdą czystą wodę do picia. Woda ze źródła dodała chłopom także siły i odwagi, by wydostać się z pułapki zastawionej przez Szwedów. Na pamiątkę cudownego ocalenia przy potoku wzniesiono kaplicę.

Niezwykłym zabytkiem są również kaplice Siedmiu Boleści Matki Bożej, wybudowane w lesie na Trelówce (znajduje się tam stary cmentarz, na którym chowano zmarłych na cholerę). Od kapliczek, w których są płaskorzeźby Jana Wnęka, okoliczny las nazwany został "Laskiem Siedmiu Boleści".

W 1995 r. na placu przed kościołem stanął pomnik artysty samouka i pioniera lotów. Jan Wnęk wygląda na nim tak, jak gdyby za chwilę miał wzbić się w powietrze.

(GUT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski