Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mała premiera

Włodzimierz Jurasz
W ciemię bity. Obchodzony dzisiaj (choć nie przez wszystkich) Dzień Kobiet ożywił dyskusję na temat genderyzmu, feminizmu i tzw. równouprawnienia.

Na przykład w wywiadzie udzielonym PAP dr hab. Katarzyna Kłosińska zanalizowała kwestię używania żeńskich form językowych. Pani doktor (jak sama mówi o sobie) stwierdziła, że nie każda kobieta chce nazywać się na przykład „psycholożką”, zwróciła też uwagę na daleko idącą niepoprawność językową określenia „ministra”, które wprowadziła do języka pani Joanna Mucha (powinno być raczej „ministerka”).

Mimo swoich zastrzeżeń pani doktor uważa, że sfeminizowane formy mogą się rozpowszechnić. Ja, jako językowy purysta (kto jeszcze pamięta, co to słowo znaczy...), cieszę się, że nawet jeśli do tego dojdzie, to w sposób naturalny. Bo, wbrew działaniom byłej ministry, zmiany nigdy nie uzyskają oficjalnego rządowego wsparcia.

No bo jak by to brzmiało: premiera. Albo – jeszcze gorzej – premierka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski