Mała rewolucja w komunikacji rozpocznie się już w październiku

Miasto zamierza wprowadzić kilka zmian w kursach tramwajów i autobusów. Zwiększona zostanie częstotliwość kursów niektórych z nich, skorygowane będą trasy. To ma poprawić ofertę komunikacji zbiorowej. - To będzie początek zmian. Większe planujemy od nowego roku - podkreśla wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel.

Korekty w kursowaniu komunikacji miejskiej, jakie mają wejść od października, będą kosztować miasto 2,2 mln zł. O tyle więcej trzeba wydać na transport zbiorowy do końca tego roku.

Najważniejszą nowością będzie zwiększenie częstotliwości kursów „18” w godzinach szczytu z dotychczasowych 10 minut do 5 minut. Będziemy mieć więc trzecią linię tramwajową (po 50 i 52), której pojazdy podjeżdżają na przystanek co pięć minut.

- Lina nr 18 kursuje na trasie Czerwone Maki-Krowodrza Górka, która cieszy się bardzo dużym zainteresowanie pasażerów. Stąd decyzja o zwiększeniu jej częstotliwości - wyjaśnia wiceprezydent Trzmiel.

Dodaje, że rejon Czerwonych Maków, Ruczaju to miejsce, do którego każdego dnia dojeżdża coraz więcej osób. Znajdują się tam duże osiedla, kampus Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Park Technologiczny. Przenoszą się tam kolejne firmy (np. Shell z Zabierzowa). Nowa zabudowa powstaje też na drugim końcu tej linii, czyli w rejonie Krowodrzy Górki.

Zmiany mają dotyczyć również linii nr 9 (Mistrzejowice- Nowy Bieżanów), która w godzinach szczytu będzie zatrzymywała się na przystankach nie co 20, ale co 10 minut. Po skierowaniu „9” na estakadę Lipska-Wielicka zyskała ona na popularności, a pasażerowie coraz częściej wnioskowali o to, aby jeździła częściej.

Linia 19 poza godzinami szczytu zacznie kursować co 10, a nie 20 minut.

Wprowadzona zostanie też korekta linii nr 12 (Łagiewniki-T auron Arena). Obecna propozycja przewiduje wykorzystanie „12” jako uzupełnienia linii nr 22 na niemal jej całej trasie, a więc od Łagiewnik do p. Centralnego. Oznacza to, że „12” i „22” będą kursować co 10 minut w godzinach szczytu na większości trasy „22”.

Planuje się
też wydłużenie wspólnej trasy linii nowohuckich nr 16 i 21, aby pokrywały się na odcinku Dunikowskiego- kopiec Wandy (przez Struga i Kombinat), zapewniając wspólną częstotliwość co 10 minut w szczycie.

W przypadku linii autobusowych plan zakłada stworzenie, na bazie istniejących linii, połączeń o wysokiej częstotliwości odjazdów, co 7-8 minut w szczycie. Powstanie nowa linia 511, która będzie uzupełnieniem linii 501 na najbardziej obciążonym odcinku, co ma być spełnieniem oczekiwań mieszkańców Nowej Huty. Autobusy będą jeździć na trasie: Bulwarowa-Struga-Obrońców Krzyża-Broniewskiego / Dunikowskiego-Andersa-Bora-Komorowskiego-Brogi-al. 29 Listopada-al. Słowackiego-al. Mickiewicza-Cracovia.

Obydwie linie, 501 i 511, wspólnie mają dawać częstotliwość w szczycie 7-8 minut. Tak często mają również zacząć jeździć linie 502 (plac Centralny-Cracovia Stadion) i 503 (Nowy Bieżanów Południe - Górka Narodowa). W przypadku linii 503 nastąpi korekta jej końcowej trasy - będzie dojeżdżać do Górki Narodowej Wschód. To spowoduje, że linia 169 (Zajezdnia Wola Duchackaórka Narodowa Wschód) zostanie przekierowana na ul. Bociana (zamiast linii 503).

W ramach działań uzupełniających zostanie utworzona linia 104 (zamiast 504: Cracovia Stadion-Centrum Jana Pawła II) na trasie Centrum Jana Pawła II-Łagiewniki; linia 169 zwiększy częstotliwość z 15 do 12 minut, a linia 252 (os. Podwawelskie-Kraków Airport) - z 40 do 30 minut. Usprawnienie przejazdu tramwajów przez ul. Długą ma natomiast polegać na wprowadzeniu jednego kierunku ruchu na ul. św. Filipa (na odcinku Długa-Stary Kleparz) oraz zwiększeniu liczby miejsc parkingowych przy Starym Kleparzu.

Zmiany mają wejść w życie w październiku. Dokładna data jest uzależniona od ukończenia bieżących remontów torowisk.

Większe zmiany w komunikacji (linie tramwajowe kursujące co 6 i 12 minut, a nie co 10 i 20 jak teraz), o czym już informowaliśmy, planowane są od 2017 r. Szczegóły tej komunikacyjnej rewolucji mają być dopiero przygotowane. Później zapadnie decyzja, czy miasto znajdzie na to pieniądze (szacunkowy koszt to ok. 30 mln zł).