Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malarz i obywatel

AN
(INF. WŁ.) Urodził się w Nowym Sączu, w roku 1891 i tam jego życie dobiegło końca. Zginął 21 sierpnia 1941 r. rozstrzelany razem z czterdziestoma sześcioma więźniami - zakładnikami w Biegonicach, podmiejskiej wiosce, która dziś jest przemysłową dzielnicą Nowego Sącza. Z rodzinnego miasta Bolesław Barbacki wyjeżdżał na dłużej tylko trzykrotnie: w 1910 r. na studia do Krakowa, w 1914 na kilka miesięcy do Tyrolu, gdzie został ewakuowany po wybuchu I wojny światowej i w 1924 r. do Paryża na niespełna roczne uzupełniające studia malarskie. Na wszystkie pozostałe lata wystarczył Nowy Sącz, gdzie uczył rysunków, tworzył, organizował życie artystyczne, oświatowe, społeczne w mieście.

Wystawa Bolesława Barbackiego w krakowskiej kamienicy Hippolitów

   Wczoraj wystawę malarstwa Bolesława Barbackiego otwarto w galerii Muzeum Historycznego m. Krakowa, w kamienicy Hippolitów. Składają się na nią głównie portrety stanowiące największą i najlepszą część dorobku artysty oraz wybór pejzaży. Całość pochodzi z kolekcji Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu.
   Malarstwo studiował w krakowskiej AS u Teodora Axentowicza. Wdzięk niektórych portretów kobiecych to ślad tej szkoły. Sam Bolesław Barbacki był z natury, z przekonań, z artystycznego światopoglądu twardym realistą. Nie wdawał się w kontakty z pączkującą krakowską awangardą w latach studenckich, nie znalazł wspólnego języka z kapistami w Paryżu.
   W Nowym Sączu dorobek i postać Bolesława Barbackiego otaczane są ogromnym szacunkiem. Ale też wpisał się w życie miasta w sposób raczej niespotykany w malarskich życiorysach. Powołał do życia Towarzystwo Dramatyczne z teatrem amatorskim, dla którego robił scenografię, reżyserował przedstawienia, występował jako aktor, nierzadko charakteryzując współwystępujących przed wyjściem na scenę. W 1926 r. założył Przemysłową Szkołę Żeńską Towarzystwa Szkoły Ludowej. Podręczniki do geometrii i kostiumologii sam opracował i powielił, a dla absolwentek stworzył usługową spółdzielnię krawiecką. W latach trzydziestych był prezesem i reorganizatorem "Sokoła". Cała ta działalność (dodajmy: z wieloletnim skutkiem - np. Teatr Robotniczy im. Bolesława Barbackiego był jeszcze w latach 70. jednym z najlepszych teatrów amatorskich w kraju) nie ograniczała aktywności malarskiej artysty. Był wziętym portrecistą, u którego zamawiali swoje wizerunki obywatele Nowego Sącza i okoliczni właściciele ziemscy, wystawiał, uczestniczył, często z medalowym skutkiem, w warszawskich salonach "Zachęty".
   Warto i o tym pamiętać oglądając krakowską wystawę Bolesława Barbackiego, jednego z ostatnich artystów, po którym pozostała pozytywistyczna legenda.
(AN)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski