Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małgorzata Tomala lubi ludzi zakręconych jak ona

Rozmawiała Ewa Tyrpa
FOT. EWA TYRPA
Pasja i sztuka. MAŁGORZATA TOMALA, architekt ze Skawiny, nie pracuje w zawodzie. Wybrała kulturę, w której się realizuje. Nie czuje się artystką, ale ma artystyczną duszę

- Czy Pani artystyczna pasja ma początek w dzieciństwie, jak u wielu artystów?

- Rzeczywiście, od dziecka interesowałam się sztukami plastycznymi i ta fascynacja pozostała we mnie do dziś. Nie czuję się artystką, ale mam artystyczną duszę.

- Czy to odziedziczony talent?

- Pochodzę z bardzo kreatywnej rodziny: babcia była hafciarką, dziadek zajmował się artystycznym kowalstwem, mama też uwielbiała malować.

- Udało się Pani stworzyć dużą kolekcję obrazów?

- Niestety, nie. Moją mocną stroną jest rysunek i tworzę go w wolnych chwilach dla relaksu. Liczę, że na emeryturze będę mogła poświęcić się swojej pasji. Myślałam, że dopiero wtedy będę mieć swój pierwszy wernisaż. Jednak dałam się namówić na pierwszą wystawę teraz, na 25-lecie Centrum Kultury i Sportu, z którym jestem mocno związana od 21 lat.

- Jak Pani - architekt z wykształcenia - trafiła tutaj?

- Moja droga zawodowa nie była związana z wykształceniem. Była przypadkowa. Po studiach pracowałam w Instytucie Metali Nieżelaznych. Później uczyłam plastyki w Szkole Podstawowej nr 3. Okazało się, że praca z dziećmi sprawia mi niezwykłą przyjemność i wiele mnie nauczyła. W tej szkole uczyłam przez siedem lat. To były piękne czasy, z których zostało wiele przyjaźni. Po powstaniu gimnazjów szkoła została zlikwidowana. Już wcześniej w Centrum prowadziłam zajęcia plastyczne z dziećmi. Podjęcie pracy tu okazało się strzałem w dziesiątkę, ponieważ mogłam się dalej realizować. Trafiłam do grupy fantastycznych ludzi, świetnie się rozumiejących i tak jak ja, zakręconych artystycznie.

- Pani dziełem są wspaniałe dekoracje na wielu wydarzeniach, jak międzynarodowe i ogólnopolskie mistrzostwa taneczne, liczne gale, a ostatnio Koncert Noworoczny. Zachwycali się nimi wykonawcy i widzowie…

- Praca przy tak dużych przedsięwzięciach jest zawsze zespołowa. Uczestniczą w niej zarówno pracownicy techniczni, jak i artystyczni. Jedni bez drugich nie istnieją. Jako inicjatorka danego projektu, sama nie byłabym w stanie niczego zrobić.

- Z ogromną pasją mówi Pani o tej pracy…

- Zaraziłam się nią i chętnie podejmowałam różne wyzwania, które bardzo mnie satysfakcjonowały. W pracy takiej jak nasza, każdy dzień jest inny, stawia nowe wyzwania, pojawiają się nowe pomysły. To bardzo inspirujące.

- Od 10 lat kieruje Pani Działem Realizacji Projektów Kultury…

- Mam przyjemność pracować ze wspaniałym zespołem, na którym mogę polegać. Wzajemnie się w nim inspirujemy.

- Gdyby przyszło Pani od nowa podejmować zawodowe decyzje, co by Pani w nich zmieniła?

- Obrałabym taką samą drogę. Nie wyobrażam sobie zamknięcia się w czterech ścianach i ślęczenia przy kreślarskiej desce. Nie poznałabym tylu ciekawych ludzi i bratnich artystycznych dusz.

- Wszystkie wystawione prace w galerii Pałacyku „Sokół” są wykonane ołówkiem w bardzo ciekawej technice…

- Olej nie jest dla mnie. Najlepiej czuję się w ołówku, w tworzeniu kreską. Głównym tematem są kwiaty. Fascynacja naturą i przyrodą zdecydowanie odbiega od ram wytyczonych przez kierunek studiów. Dla porównania w jaki sposób zmieniała się moja technika, w holu wystawiłam kilkanaście rysunków, jakie przygotowałam przed egzaminami na studia.

- Oglądający uważają, że są piękne i bardzo dojrzałe...

- Obecne rysunki wykonuję już inną kreską i techniką z trzecim wymiarem.

- Co oznacza tytuł wystawy „Kreską, walorem, zapachem”?

- Kreska to linia kształtująca obraz. Walor symbolizuje wielowarstwowość, zmianę intensywności szarości, dzięki czemu uzyskuje się trzeci wymiar. Zapach związany jest z wiosną. To ekspansja przyrody. Gdy ktoś zobaczy na rysunku wiosenny kwiat, to czuje świeżość i jego zapach.

Wystawa będzie czynna do końca kwietnia w Galerii Pałacyku „Sokół”.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kampania STOP pożarom traw

Źródło: poranny.pl/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski