Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malinkiewicz drugą studentką w Polsce

Jacek Żukowski
Rita Malinkiewicz reprezentuje barwy Sokoła Goodma Zator
Rita Malinkiewicz reprezentuje barwy Sokoła Goodma Zator Fot. Archiwum zawodnika
MTB. Sukcesem kolarki z Zatora Rity Malinkiewicz zakończył się jej udział w Akademickich Mistrzostwach Polski . Wywalczyła dwa srebrne medale – w wyścigu na czas i ze startu wspólnego.

Malinkiewicz to skromna dziewczyna, która studiuje w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. rotmistrza Witolda Pileckiego w Oświęcimiu na I roku zarządzania.

Jest to dla mnie bardzo duży sukces _– mówi zawodniczka. – _Pojechałam na tę imprezę do Jeleniej Góry jako debiutantka. Znałam tę trasę z wyścigu, który organizuje tam co roku Maja Włoszczowska. Jednak było sporo zmian, myślę, że droga, którą się poruszaliśmy była o wiele łatwiejsza. Dla mnie nie stanowiła problemu, ale wiem z rozmów z koleżankami, że niektórym sprawiła trudności.

Malinkiewicz musiała ustąpić pola w jeździe na czas Aleksandrze Podgórskiej z Uniwersytetu Warszawskiego, z którą przegrała o 19 sekund, jej też uległa w wyścigu cross-country.

Liczyłam na zwycięstwo, bo zawsze jadę z takim postanowieniem _– mówi rezolutnie młoda kolarka. – _Ola zaskoczyła mnie jednak swoją wysoką formą. Dlatego cieszę się, że mam chociaż srebrne medale. Miałam szansę na złoto w wyścigu wspólnym, bo przez 1,5 okrążenia to ja jechałam na czele, ale ostatecznie musiałam ustąpić pola rywalce. Jeśli chodzi o wyścig na czas, to była to dla mnie nowość. Nie wiedziałam, czego się spodziewać.Nie docierały do mnie żadne informacje, czy tracę, czy zyskuję nad konkurentkami, dlatego musiałam jechać na sto procent swoich możliwości. Trasa, którą pokonuje się w niecały kwadrans, była trochę za __krótka dla mnie.

Zawodniczka myśli nie tylko o sporcie, ale też o edukacji. Zastanawia się nad podjęciem drugiego kierunku w oświęcimskiej uczelni. – Do __licencjatu brakuje mi jeszcze dwóch lat – mówi. – Aczkolwiek zastanawiam się, czy od __nowego roku nie zacząć studiów inżynierskich.

Musi zadowolić się indywidualnym tokiem nauczania, bo pogodzenie profesjonalnych treningów ze studiami byłoby niemożliwe. Zajęcia ma 6 – 7 razy w tygodniu. Treningi trwają od 1,5 godz. do 3. Tak jest w okresie startowym. W przygotowawczym jeszcze dłużej.

Malinkiewicz ma już na koncie złoty medal mistrzostw Polski, w kategorii juniorek, który wywalczyła przed dwoma laty. Na utalentowaną zawodniczkę zakusy robią inne kluby, ale ona nie zamierza się nigdzie ruszać.

Mamy w Sokole stworzone świetne warunki do treningów i startów _– opowiada. – _Począwszy od sprzętu, na wyjazdach na zawody skończywszy. Niejeden klub mógłby nam tego pozazdrościć. Widzę, że stale się rozwijamy. Bardzo dobrze układa mi się współpraca z trenerem Sebastianem Żabińskim. Na razie można powiedzieć, że jeżdżę hobbystycznie, ale skoro poświęciłam już 7 lat na sport, to żal byłoby mi z tego zrezygnować. Jednak z czasem będę musiała pomyśleć o tym, by też z __tego coś mieć.

W sobotę Malinkieiwcz wyruszy znów na wyścig do Jeleniej Góry, ale głównym jej celem na ten sezon są mistrzostwa Polski, które odbędą się w lipcu w Sławnie oraz start w mistrzostwach Europy w Bolzano. – Kadra jeszcze nie jest ustalona, ale nawet gdybym się w niej nie znalazła, to pojadę na nie za __własne pieniądze – mówi kolarka. – _Chciałabym wystąpić też w akademickich mistrzostwach świata, które odbędą się dopiero w marcu na Filipinach. Jeszcze nie ma ustalonych zasad kwalifikacji na tę imprez_ę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski