Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małopolska. Gorsze nastroje w przemyśle, lepsze w hotelach i restauracjach. Dwie trzecie firm narzeka i… planuje zatrudnienie nowych ludzi

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
Pesymizm dominuje w budownictwie (wskaźnik minus  4), handlu hurtowym (minus 2,5), transporcie i gospodarce magazynowej (minus 1,1) oraz zakwaterowaniu i gastronomii (minus 6,5). Równocześnie jednak warto zauważyć, że we wszystkich tych opanowanych przez czarnowidzów branżach nastroje nieco się poprawiły – najbardziej w gastronomii, gdzie jeszcze we wrześniu przewaga pesymistów wynosiła blisko 12 proc. (równo rok temu było to 40 proc.!)
Pesymizm dominuje w budownictwie (wskaźnik minus 4), handlu hurtowym (minus 2,5), transporcie i gospodarce magazynowej (minus 1,1) oraz zakwaterowaniu i gastronomii (minus 6,5). Równocześnie jednak warto zauważyć, że we wszystkich tych opanowanych przez czarnowidzów branżach nastroje nieco się poprawiły – najbardziej w gastronomii, gdzie jeszcze we wrześniu przewaga pesymistów wynosiła blisko 12 proc. (równo rok temu było to 40 proc.!) Oskar Nowak
Aż 72 procent średnich firm ankietowanych na zlecenie Konfederacji Lewiatan uważa, że pogorszyły się warunki prowadzenia biznesu. Dane te pokrywają się z badaniami koniunktury prowadzonymi w Małopolsce przez GUS: wśród przedsiębiorców dominuje pesymizm, a tam, gdzie dotąd panował optymizm, czyli w informacji i komunikacji oraz przemyśle, nastroje się pogorszyły. Zarazem jednak większość firm planuje utrzymanie inwestycji na dotychczasowym poziomie i... rekrutacje nowych pracowników. Zatrudnienie ma wzrosnąć we wszystkich branżach!

Wśród ogółu firm – od mikro po wielkie – dwie trzecie uważa, że w ostatnich sześciu miesiącach pogorszyły się warunki prowadzenia biznesu. 27 proc. nie widzi znaczącej zmiany, a jedynie wedle 6 proc. warunki się poprawiły. Najbardziej krytyczne są firmy średnie – wynika z badania, które na zlecenie Konfederacji Lewiatan przeprowadził CBM Indicator.

Kraków i Małopolska: więcej firm, więcej pracowników, a niepokój narasta. Dlaczego?

Skala niezadowolenia może zdumiewać zważywszy, że w poprzednim półroczu pandemia wyraźnie odpuściła (czwarta fala na poważnie wzbiera dopiero od paru tygodni), rząd zniósł zdecydowaną większość ograniczeń, firmy – także z najsilniej dotkniętych restrykcjami branż - mogły działać niemal normalnie. Równocześnie pomoc z tarcz antykryzysowych okazała się na tyle skuteczna, że w porównaniu z okresem sprzed pandemii nie tylko nie zmalała, ale wręcz wzrosła liczba zarejestrowanych podmiotów gospodarczych: w Małopolsce jest ich już 441 tysięcy (o 11 tys.. więcej niż na początku 2019 r.), a w samym Krakowie ponad 158 tys. (o 8 tys. więcej). W trzech powiatach – tatrzańskim, nowotarskim i suskim – mocno wzrósł wprawdzie odsetek firm z zawieszoną działalnością, ale jednocześnie stale uruchamiane są nowe. W efekcie rośnie także zatrudnienie (we wrześniu – o 1,3 proc. rok do roku).

Źródłem pesymizmu przedsiębiorców i menedżerów nie są zatem perturbacje związane z pandemią, lecz przede wszystkim rosnące koszty (energii, paliw, robocizny, materiałów) oraz działania władzy, a zwłaszcza nowe przepisy, w tym podatki i parapodatki wprowadzane bez konsultacji, a komplikujące system prawny i utrudniające w ten sposób prowadzenie biznesu.

W efekcie aż 55 proc. firm (57 proc. średnich, 55 proc. małych i 54 proc.) ma negatywne nastawienie do prowadzenia biznesu w 2021 roku. Pozytywne nastawienie sygnalizuje tylko 41 proc. Nieco większymi optymistami są firmy duże (46 proc. pozytywnych ocen). Jeszcze gorsze są przewidywania przedsiębiorców dotyczące najbliższej przyszłości - w kontekście zmian w prawie (Polski Ład) i zapowiadanych działań administracji. Aż dwie trzecie firm obawia się tych zmian (68 proc. średnich, 65 proc. małych i 62 proc. dużych), a tylko 32 proc. firm ma do nich nastawienie pozytywne.

GUS w Małopolsce: gorsze nastroje w branżach zdominowanych dotąd przez optymistów

Wyniki ankiet CBM Indicator pokrywają się niemal idealnie z badaniami przeprowadzonymi między 1 a 10 października 2021 wśród małopolskich przedsiębiorców przez GUS („Koniunktura gospodarcza”). Dodatni wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury, czyli przewagę optymistów nad pesymistami, widać jedynie w informacji i komunikacji (o 17,7 proc. optymistów niż pesymistów), handlu detalicznym (o 2,8 proc.) oraz przetwórstwie przemysłowym (2,1 proc.) – we wszystkich tych sekcjach gospodarki doszło jednak do pogorszenia nastrojów, najboleśniejszego w przetwórstwie (jeszcze miesiąc temu przewaga optymistów wynosiła 7,3 proc.).

Pesymizm dominuje w budownictwie (wskaźnik minus 4), handlu hurtowym (minus 2,5), transporcie i gospodarce magazynowej (minus 1,1) oraz zakwaterowaniu i gastronomii (minus 6,5). Równocześnie jednak warto zauważyć, że we wszystkich tych opanowanych przez czarnowidzów branżach nastroje nieco się poprawiły – najbardziej w gastronomii, gdzie jeszcze we wrześniu przewaga pesymistów wynosiła blisko 12 proc. (równo rok temu było to 40 proc.!)

Kto dostał we wrześniu 2021 największe podwyżki płac w Małopolsce (dane dotyczą sektora przedsiębiorstw zatrudniających ponad 9 osób). Oto najświeższy ranking. Jeśli chcesz się z nim zapoznać, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Wynagrodzenia w Małopolsce rosną powyżej inflacji, ale tylko...

Wzrost zamówień w najbliższym czasie prognozują jedynie firmy przetwórcze oraz działające w handlu hurtowym, we wszystkich pozostałych sekcjach oprócz informacji i komunikacji) przedsiębiorcy wieszczą pogorszenie koniunktury i spadek zamówień (w usługach i budownictwie – o 5 proc.)., oceniając możliwości przetrwania firmy przy utrzymaniu przez dłuższy czas obecnych działań i ograniczeń powziętych w celu zwalczania koronawirusa przez władze państwowe w Polsce (ale także wynikające z działań innych krajów, np. w zakresie ruchu granicznego) najwięcej przedsiębiorców uznało, że firma przetrwałaby powyżej 6 miesięcy. Częste jeszcze rok temu odpowiedzi, że „mniej niż miesiąc” są dziś naprawdę rzadkie, a znaczący ich odsetek (ponad 7 proc.) można zauważyć w budownictwie, a najniższy w handlu hurtowym i usługach.

W związku z zaistniałą sytuacją najwięcej podmiotów przewidywało utrzymanie poziomu inwestycji na zeszłorocznym poziomie. Co jednak ciekawe, we wszystkich sekcjach prognozowany jest przez właścicieli i menedżerów firm wzrost zatrudnienia - największy w budownictwie (o ponad 2 proc.), usługach (1,3 proc.) oraz przetwórstwie przemysłowym (niespełna 1 proc.).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski