Małopolska Kurator Oświaty: w Tarnowie niektóre licea przestają być ogólnokształcące przez ograniczenia oferty edukacyjnej. Miasto zaprzecza

FLESZ - Koniec nauki hybrydowej. Dzieci wracają do szkół

Zdaniem Barbary Nowak, Małopolskiej Kurator Oświaty, Tarnów w tym roku przygotował mocno ograniczoną ofertę dla młodzieży chcącej w roku szkolnym 2021/22 kształcić się w liceach ogólnokształcących.

- Nagle okazuje się, że licea, które powinny być dostępne dla uczniów z całą paletą rozszerzeń, żebyśmy mogli mówić o nich że są ogólnokształcące, są tak zmieniane, że ograniczona jest liczba przedmiotów z rozszerzeniem – mówiła podczas konferencji prasowej w środę (7 lipca).

Jak wylicza, są licea w Tarnowie, w których brakuje rozszerzenia z języka polskiego, historii, WOS, matematyki, fizyki, informatyki, biologii i języków obcych. W III LO nie ma na przykład planów uruchomienia klasy humanistycznej, podobnie jest w IV LO.

- Jest to sytuacja naganna i z całą pewnością szkodliwa z punktu widzenia społecznego – podkreśla Barbara Nowak. Dodaje, że kuratorium wielokrotnie interweniowało w tej sprawie, ale nie przyniosło to efektu. Zaapelowała do prezydenta Tarnowa, aby rekrutację uzupełnił o klasy, "które w swoim rozszerzeniu sprawią, że będzie można mówić o liceum ogólnokształcącym, a nie o profilowanym".

Dyrektorka Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Tarnowa, Bogumiła Porębska, zaprzecza, by w tarnowskich szkołach nie była realizowana pełna podstawa programowa.

- W każdym liceum ogólnokształcącym i w każdym technikum jest realizowana pełna podstawa programowa. Pani kurator nie ma chyba pełnej wiedzy na temat tego, jak to jest u nas realizowane - komentuje.

Jak twierdzi, zgodnie z prawem każdy uczeń ma możliwość wyboru od dwóch do pięciu rozszerzeń. Dyrektorzy zaś, przygotowując ofertę edukacyjną, biorą pod uwagę możliwości kadrowe szkoły, zainteresowania uczniów oraz oczekiwania wyższych uczelni.
- Uczeń wybiera szkołę taką jaka odpowiada jego wymaganiom i preferencjom, a w tej szkole rozszerzenia przedmiotów które go interesują - dodaje dyr. Porębska.

Kuratorium dostrzega jednak istotną różnice w interpretacji tego, jak rozumieć zapewnienie edukacji w szkołach ponadpodstawowych przez organ prowadzący. - Miasto Tarnów stoi na stanowisku, że ta oferta ma być zapewniona w skali sieci szkół czyli, że dysponują określoną liczbą liceów i wszystkie sumarycznie mają dawać pełną ofertę. My uważamy, że każde jedno z tych liceów ma dysponować pełną ofertą edukacyjną w zakresie rozszerzeń – wyjaśnia radca prawny MKO Witold Pyzik.

Tarnowscy urzędnicy już od kilku miesięcy przyznawali, że liczba oddziałów w klasach pierwszych szkół średnich zostanie zmniejszona o 10. Argumentami magistratu były głównie niższa subwencja oświatowa i niż demograficzny.

Uwagi do cięć w tarnowskich szkołach średnich zgłaszane prezydentowi przez tarnowski oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego też niczego nie zmieniły, choć związkowcy przekonywali, że ucierpią na tym uczniowie i może dojść do zwolnień nauczycieli.

- Prezydent tłumaczy decyzje oszczędnościami, ale naszym zdaniem oszczędzanie na oświacie nie wyjdzie miastu na dobre - mówi Józef Sadowski, prezes tarnowskiego oddziału ZNP.

Nabór do szkół dobiega końca. 22 lipca znane mają być listy przyjętych do szkół.

- Jeżeli okaże się, że jest grupa uczniów, która nie będzie mogła w danej szkole mieć rozszerzenia, które jest w ofercie szkoły ogólnokształcącej, to w takiej sytuacji reakcja powinna być szybka. Pan prezydent powinien się zreflektować i tak działać, by mieszkańcy za których jest odpowiedzialny mogli mieć właściwą ofertę. Ja myślę, że to nastąpi natychmiast bo jeśli nie, to trzeba będzie przeprowadzić kwestie prawne, a tego byśmy nie chcieli – dodaje Barbara Nowak.