Małopolska lista szans parlamentarnych

Za miesiąc wybory. Zanim oddamy swój głos warto dokładnie przeanalizować pełną listę kandydatów Fot. Anna Kaczmarz

Wszyscy najważniejsi kandydaci na posłów i senatorów byli znani zanim komitety dokonały rejestracji list

Liderzy list sejmowych największych ugrupowań byli znani na długo przed rejestracją tych list. Niewielkie zmiany na niższych pozycjach trudno uznać za wielkie niespodzianki. Taką małą jest powrót do polityki Barbary Bubuli, która po odwołaniu jej z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zniknęła ze sceny politycznej, a teraz znalazła się na 4. miejscu listy PiS w Krakowie. Na drugie miejsce krakowskiej listy PSL wskoczyła Monika Piątkowska, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. marki Kraków, która była typowana jako kandydatka do Sejmu, ale z list SLD.

Na listach są też kandydaci, w sprawie których decyzje zapadły na samej górze. To prezes PiS Jarosław Kaczyński zdecydował, że prof. Włodzimierz Bernacki będzie jedynką na liście PiS w Tarnowie. Prezes PiS zdecydował także o przyznaniu drugiego miejsca Piotrowi Naimskiemu w Nowym Sączu i Krzysztofowi Szczerskiemu w Chrzanowie. Z kolei władze centralne SLD jako lidera krakowskiej listy wskazały Tomasza Kalitę, a Dariusza Szweda - jako jedynkę na liście SLD w Chrzanowie. Z kolei Donald Tusk dał 19. miejsce na liście PO Łukaszowi Gibale, którego władze regionalne nie widziały w ogóle na liście w Krakowie.

Wprawdzie na listach kandydatów nie brakuje bardzo znanych nazwisk, ale to nie są osoby zwykle z tymi nazwiskami kojarzone. Na 17. pozycji tarnowskiej listy PiS jest Ziobro, ale Jan. W Tarnowie startuje w wyborach pani Rokita, ale to Sylwia i do tego kandydata z listy SLD (miejsce 14.). Na nowosądeckiej liście Platformy (12. miejsce) jest Justyna Kowalczyk, ale to nie nasza biegaczka, tylko mieszkanka Częstochowy.

W Małopolsce mamy też dwie Iwony Tworzydło. Pierwsza to była działaczka i radna sejmiku z Samoobrony, później PiS, a teraz startująca z listy PJN w Krakowie. Druga kandyduje z listy SLD w Tarnowie. To miasto ma też dwóch Andrzejów Sztorców - jeden jest liderem listy PSL, drugi zajmuje 11. miejsce na liście SLD. I ten drugi jest bratankiem tego pierwszego.

***

W wyborach do Senatu tylko PO ma kandydatów we wszystkich małopolskich okręgach. PiS nie wystawiło swojego kandydata w okręgu podhalańskim, ale tam ciche poparcie tej partii ma startujący z własnego komitetu senator Tadeusz Skorupa, a do tego komitet Podhalanie wystawił Jana Hamerskiego, radnego sejmiku z PiS. Do Senatu PiS wystawiło też posła Andrzeja Pająka, byłego starostę suskiego, który właśnie wszedł do Sejmu z listy PO.

PSL zarejestrowało tylko 3 kandydatów, chciało mieć czwartego, ale okręgowa komisja w Krakowie zakwestionowała ok. 600 podpisów i odmówiła jego rejestracji. Trzech kandydatów ma także SLD. Czterech kandydatów ma Unia Prezydentów - Obywatele do Senatu, choć wcześniej zapowiadała rejestrację kandydata w Nowym Sączu, ale tam go nie ma, za to jest kandydat OdS w okręgu podkrakowskim. Prawica ma w Małopolsce 2 kandydatów na senatorów, PJN - 1.

Grzegorz Skowron

Liderzy list PO i PiS

Chrzanów:
Paweł Graś - Beata Szydło

Kraków:

Ireneusz Raś - Andrzej Duda

Nowy Sącz:

Andrzej Czerwiński - Arkadiusz Mularczyk

Tarnów:

Aleksander Grad - Włodzimierz Bernacki

41 mandatów

W Małopolsce o 41 mandatów poselskich powalczy 623 kandydatów. Najwięcej kandydatów - 204 na 8 listach - zgłoszono w okręgu krakowskim, ale to w nim jest do zdobycia najwięcej poselskich mandatów (14). Najwięcej list (9) będzie w okręgu nowosądeckim, w pozostałych będzie po 8 list.

O 8 miejsc w Senacie rywalizować będzie 31 kandydatów. W 3 okręgach (podkrakowskim, tarnowskim i chrzanowskim) jest po 5 kandydatów. Tylko dwie osoby startują do Senatu w okręgu nowosądeckim.

Kobiety na listach

Na 33 małopolskie listy kandydatów na posłów tylko 4 otwierają kobiety - Beata Szydło (PiS) i Dorota Dziadkowiec (PPP - Sierpień 80) w Chrzanowie, Anna Grodzka (Ruch Palikota) w Krakowie i Antonina Hadała (PPP - Sierpień 80) w Tarnowie.

Najwięcej kobiet jest na krakowskiej liście PJN (aż 63,12 proc.). Najmniej jest ich na nowosądeckiej liście PiS (tylko 35 proc.).