Małopolska: przedsiębiorcy nadal zatrudniają, ale zyski firm i nastroje poszły ostro w dół. Tylko handlować bardzo się opłaca, budować – nie

Przedsiębiorcy w Małopolsce dzielnie walczą z piętrzącymi się przeciwnościami, w tym coraz dotkliwszymi skutkami kryzysu energetycznego i wzrostem generalnie wszystkich kosztów. Co więcej – stale przybywa śmiałków otwierających nową działalność gospodarczą: wedle świeżych danych GUS, w lipcu 2022 liczba podmiotów działających w naszym regionie wzrosła o prawie 3,1 tys. (4 procent rok do roku). Na koniec miesiąca mieliśmy ponad 455 tys. podmiotów, w tym ponad 334 tys. osób fizycznych prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Jeszcze szybciej wzrosła liczba spółek handlowych (o 8,5 proc.).

Wciąż powstają nowe firmy, ale zarazem tysiące zamyka lub zawiesza działalność
Jak podaje GUS, nadal najintensywniej (o 19,4 proc. rok w skali roku) przybywa firm zajmujących się informacją i komunikacją, czyli przede wszystkim jednoosobowych działalności informatyków, a w drugiej kolejności – przedsiębiorstw z branży energetycznej (wzrost o 8 proc.).

Równocześnie rośnie liczba firm wykreślonych w tym roku z rejestru REGON (w lipcu było ich prawie 1,2 tys., z czego 89 proc. to jednoosobowe działalności gospodarcze) oraz zawieszających działalność, by przeczekać kryzys. Na koniec lipca w Małopolsce było już 56,7 tys. podmiotów z zawieszoną działalnością, co oznacza wzrost o 1,4 proc. od zeszłego miesiąca i kilkunastoprocentowy od początku roku. 93,3 proc. zawieszających działalność to osoby fizyczne.

Największy miesięczny wzrost zawieszeń GUS odnotował w powiecie wadowickim, suskim, myślenickim, w Krakowie, w powiecie krakowskim oraz w Tarnowie i Nowym Sączu. Natomiast w powiatach tatrzańskim i nowotarskim odnotowano spadek liczby zawieszonych firm. W Zakopanem był on spektakularny (o 16 proc.), co ma oczywisty związek z sezonem turystycznym.
Wzrost zatrudnienia dzięki informatykom i energetykom oraz (sezonowo) turystyce. Ubywa budowlańców i handlowców
Mimo zgłaszanych przez przedsiębiorców problemów oraz utrzymującego się na wysokim poziomie pesymizmu we wszystkich sektorach gospodarki – z wyjątkiem informacji i komunikacji (o czym dalej), firmy ciągle zatrudniają nowych pracowników. Na koniec lipca zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w Małopolsce dobiło do 543 tys., co oznacza wzrost o 3,2 proc. rok do roku. Bezrobocie spadło w tym czasie z 4,9 do 4,1. To najniższy wskaźnik w dziejach III RP. Z drugiej strony w lipcu GUS zaobserwował niepokojące zjawisko: szybszy niż przed rokiem i miesiąc temu przyrost liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych (przybyło ich w miesiąc 8,5 tys.), przy jednoczesnym spadku liczby wykreślanych z rejestrów. Pracodawcy zaproponowali osobom bezrobotnym mniej (o 8,9 proc.) ofert zatrudnienia, ale też samych bezrobotnych jest mniej, więc na jedną ofertę przypada tylko 9 osób, gdy rok temu 12.

Relatywnie dobre wieści z rynku pracy zawdzięczamy przede wszystkim spektakularnemu wzrostowi zatrudnienia – o 39,2 procent rok do roku! – w informacji i komunikacji. Ta sekcja zatrudnia już w sektorze przedsiębiorstw 51,2 tys. ludzi, czyli 9,5 procent ogółu. To prawie cztery razy więcej niż pracuje w małopolskim zakwaterowaniu i gastronomii (13 tys., wzrost o 7,4 proc.) i dużo więcej niż w budownictwie (41,5 tys., spadek o 1,5 proc.) oraz w transporcie i magazynach (32 tys., wzrost 4,6 proc.). Na czele listy sekcji z największą liczbą zatrudnionych nieodmiennie króluje przemysł (218,9 tys., wzrost o 3,2 proc.) wyprzedzając handel z naprawą pojazdów samochodowych (102,5 tys., spadek o 1,9 proc.).

GUS: „pogorszeniu uległy wszystkie podstawowe wskaźniki ekonomiczno-finansowe”
W przemyśle GUS odnotował sześcioprocentowy wzrost produkcji sprzedanej, wzrosła również produkcja budowlano-montażowa, ale już liczba oddanych do użytkowania mieszkań była mniejsza aż 29,7 proc. W podobnej skali spadła też liczba mieszkań, na realizację których wydano pozwolenia. Rozpoczętych budów jest o jedną piątą mniej.

Wrażenie robią dane o sprzedaży detalicznej (wzrost o 27,7 proc. rok do roku), a zwłaszcza hurtowej (wzrost o… 63,5 proc.). Jednocześnie odnotowano wzrost wyniku finansowego ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów oraz wyniku na operacjach finansowych. Natomiast w większości pozostałych badanych przez GUS przedsiębiorstw „pogorszeniu uległy wszystkie podstawowe wskaźniki ekonomiczno-finansowe”.

Znalazło to odzwierciedlenie w przeprowadzonych w sierpniu 2022 badaniach ogólnego klimatu koniunktury: wskaźnik ów, tworzony na podstawie ocen sytuacji bieżącej oraz prognoz przedsiębiorców na najbliższy miesiąc, utrzymał się w większości branż na poziomie zbliżonym lub niższym od notowanego w lipcu. Największe pogorszenie ocen nastąpiło w działalności związanej z zakwaterowaniem i usługami gastronomicznymi: optymistów jest tu tylko 2 procent, a pesymistów 44 proc. Względnie dobre nastroje utrzymują się tylko w informacji i komunikacji: przewaga optymistów nad optymistami wynosi tu 14,1 punktów procentowych (wobec 20,8 rok temu).