Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małopolska zachodnia. Mieszkańcy toną w błocie

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Maria Błajda wraz z wnuczką Hanią musi przedzierać się przez błoto i kałuże, by dostać się na plac zabaw
Maria Błajda wraz z wnuczką Hanią musi przedzierać się przez błoto i kałuże, by dostać się na plac zabaw Sławomir Bromboszcz
Niedawno ustąpiły mrozy. Wraz ze zmianą pogody pojawiły się problemy. Wielu mieszkańców domów, do których nadal prowadzą drogi gruntowe, grzęźnie w błocie. Tak jest m.in. na niewyasfaltowanym fragmencie ul. Szewskiej w Trzebini.

- To wstyd, że tak zła droga jest w centrum miasta. Po okolicznych wsiach potrafili wyremontować ulice. Dlaczego tu tego nie zrobią? - zastanawia się Maria Błajda, mieszkanka ul. Szewskiej. Kobieta i jej sąsiedzi na drogę z prawdziwego zdarzenia czekają od kilkudziesięciu lat. W tym czasie do Urzędu Miasta w Trzebini wysłali wiele pism. Nie przyniosło to efektów i zaniechali starania. Teraz znów próbują. - Po zimie lub opadach deszczu nie da się tędy przejść. Trzeba chyba brać dwie pary butów. Kalosze, by przedrzeć się przez to bagno, a potem drugie na zmianę - dodaje Maria Błajda.

Problem mieszkańców ul. Szewskiej częściowo powstaje przez to, że jest ona położona niżej niż ul. Krakowska i po opadach deszczu spływa tu woda z okolicy.

- Tworzy się potok i zalewa niektóre z posesji. To bardzo uciążliwe - mówi Wojciech Hajduk, przewodniczący rady osiedla Piaski, na którym leży ulica.

Po licznych skargach od ludzi wystosował pismo do Urzędu Miejskiego w Trzebini z prośbą o utwardzenie drogi i zabezpieczeni terenu.

Rezultat jest połowiczny. Na razie będzie tylko wysypany kamień. Na drogę asfaltową mieszkańcy nie mają na razie co liczyć. Gmina niedawno sprzedała tam dwie działki, na których powstaną domy. Dopiero po ich budowie będzie myśleć o drodze asfaltowej, bo urzędnicy uważają, że zostałaby zniszczona przez auta dojeżdżające do budów.

W korzystniejszej sytuacji znajdują się mieszkańcy ul. Sportowej w Trzebini. Na ostatniej sesji radni przegłosowali odkupienie jej od Kompanii Węglowej. Dzięki temu gmina będzie miała możliwość położyć tam asfalt. - Droga ta przypomina krajobraz księżycowy. Mieszkańcy od lat czekają na remont - podkreśla Ewa Siemek, radna gminy Trzebinia.

Nie zawsze jednak właściciele gruntów pod drogami chcą pozbyć się swojej części. W Oświęcimiu dojazdowa droga do kilkunastu domów między ulicami Wysokie Brzegi a Szpitalną przypomina bagno. Miasto sprzedało działki, ludzie pobudowali domy i teraz toną w błocie. Problem w tym, że tylko część terenu, na którym leży droga, należy do miasta.

- Nie możemy robić osobom prywatnym prezentów w postaci asfaltowania im dróg - podkreśla Andrzej Bojarski, zastępca prezydenta Oświęcimia.

W podobnej sytuacji w Przecieszynie (gm. Brzeszcze) wyasfaltowano część drogi leżącej na prywatnym terenie. Prowadzi jednak ona do domu premier RP Beaty Szydło. Dopiero potem pani premier oddała gminie działkę pod drogą.

W Oświęcimiu asfalt położony zostanie na ul. Jesionowej, która w całości jest drogą publiczną. Trwa opracowywanie projektu. Jeżeli wszystko pójdzie terminowo, za dwa lata ruszą tu prace. Ulica ma łączyć się z ul. Szewską.

W Olkuszu część mieszkańców ul. Buchowieckiego nie odsprzedała terenu na poszerzenie drogi i w efekcie tylko jej fragment został zmodernizowany.

- Chcieli zbyt dużo pieniędzy, zdecydowanie więcej, niż wynosi cena rynkowa - mówi Emilia Kotnis-Górka z Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu.

W Wadowicach także znajduje się wiele dróg wymagających wyasfaltowania. - Zdarzają się odcinki, że ludzie chodzą w błocie, bo tłuczeń po zimie wszedł w ziemię - przyznaje Paweł Polak z Urzędu Miejskiego w Wadowicach.

Priorytetem jest tam remont głównych ulic miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Małopolska zachodnia. Mieszkańcy toną w błocie - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski