Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małopolski Wyścig Górski. Obcy wygrali w piekle

Jacek Żukowski
Słoweniec Marko Kump mógł cieszyć się ze zwycięstwa w Małopolskim Wyścigu Górskim
Słoweniec Marko Kump mógł cieszyć się ze zwycięstwa w Małopolskim Wyścigu Górskim FOT. MONIKA KOWALCZYK
53. Małopolski Wyścig Górski dla słoweńskiego zawodnika.

Kolarze zagraniczni zgarnęli wszystkie nagrody w Małopolskim Wyścigu Górskim. Gwiazdą był Słoweniec Marko Kump, który zwyciężył w klasyfikacji generalnej. Wygrał on dwa etapy. Ten sobotni z Niepołomic do Jodłownika zadecydował o wszystkim.

A zapowiadało się na to, że na metę będą przyjeżdżali pojedynczy zawodnicy. To było prawdziwe kolarskie piekło, temperatura dochodziła do 35 stopni Celsjusza.

To sprawiło, że wielu kolarzy nie dało rady ukończyć rywalizacji i zeszło z trasy pokonanych przez własne słabości. Do mety nie dotarło 29 z 95 zawodników, którzy rano stanęli na starcie, a więc blisko 1/3 peletonu.

Początkowo uciekało czterech zawodników. Bardzo aktywny był Wojciech Migdał z izraelskiej Cycling Academy, który wywalczył koszulkę najaktywniejszego. Najważniejsze rozstrzygnięcia miały zapaść na pętlach wokół Szczyrzyca.

Na drugiej i zarazem ostatniej peleton prowadzony przez ekipę Adria Mobil systematycznie odrabiał stratę, a z czołówki odpadł umęczony Migdał.

O kolejności na mecie zadecydował finisz z grupy zasadniczej. Ponownie też najszybszy okazał się Kump, jadący w koszulce lidera klasyfikacji generalnej.

Słoweniec zyskał wiele dzięki bonifikatom za etapowe triumfy, w ten sposób aż 20 sekund. Kolarz, który ma w swej karierze starty w Tinkoff-Saxo nie mógł zmarnować takiego kapitału. Miał mocną grupę, która bardzo mu pomogła.

Przed ostatnim etapem liczne grono kolarzy traciło do niego bardzo niewiele. Cztery górskie premie dawały nadzieję na to, że klasyfikacja może zostać przewrócona jeszcze do góry nogami.

Dość szybko zawiązał się atak trójki zawodników – Niemiec Silvio Herklotz, Adrian Kurek i Paweł Harucki zaatakowali na podjeździe pod pierwszą górską premię w Sierockim. Zyskali przewagę nad grupą i „połykali” kolejne kilometry w tym samym składzie. Kolejność na trzech premiach była identyczna.

Wszyscy trzej mieli ponad 6 min straty, tak więc nie zagrażali liderowi. Słoweńskiej grupie ten odjazd był na rękę. Nawet gdy przewaga zwiększyła się do 4.45 min. Uciekinierzy dzielnie radzili sobie z podjazdami pod słynny już z trasy Tour de Pologne Gliczarów, Łapszankę i Przełęcz Knurowską.

Za nimi w samotną pogoń ruszył Ukrainiec Siergiej Łaguti i w połowie etapu dopadł do czoła wyścigu. Charucki zaś nie wytrzymał tempa. 3.30 min to zapas trójki śmiałków na ostatniej górze, skąd było jeszcze 40 km do mety w dół i po płaskim.

To dawało gwarancję czołowym zawodnikom, że nie stracą swych pozycji. Pozwolili więc na to, by ucieczka była kontynuowana. Niemiec próbował „skoczyć”, ale skontrował go Kurek i 5 km przed metą pożegnał partnerów. Samotnie wjeżdżał więc na starosądecki rynek.

Żaden z Polaków nie zmieścił się na podium w klasyfikacji generalnej, najlepszym okazał się Kamil Zieliński, który zajął 5.miejsce. Migdał stracił koszulkę najaktywniejszego zawodnika. Jedynym polskim akcentem było zwycięstwo w klasyfikacji generalnej grupy BDC-Kolls, która składa się z rodzimych zawodników oraz tych z Ukrainy.

Widać pokoleniową zmianę. Zwycięzca ma 26 lat, ale widoczna była młodzież. Najaktywniejszy Herklotz to zaledwie 21-latek, najlepszy góral, Duńczyk Martin Herbek jest jego równolatkiem.

Polska młodzież niestety, tym razem musiała ustąpić pola. Młodzi zdolni wyjeżdżają dość szybko za granicę, a w polskich grupach brakuje dobrych zawodników. To powinno być ostrzeżeniem dla trenerów. Trzeba usprawnić selekcję. Tak ciężki wyścig jak MWG wykazał bowiem dobitnie, że zaczyna się tworzyć duża różnica między Polakami, zagranicznymi zawodnikami.

Wyniki 53. MWG

II etap Niepołomice - Jodłownik, 142 km:
1. Mario Kump (Adria Mobil) 3:45.02 godz., 2. Witalij Buc (Ukraina, Kolss -BDC), 3. Iwan Sawickij (Rosja, reprezentacja Rosji), 4. Lennard Kamna (Niemcy, Team Stolting), 5. Dariusz Batek (Wibatech Fuji Żory), 6. Kamil Zieliński (Domin Sport) - wszyscy ten sam czas.

III etap Nowy Targ - Stary Sącz, 138 km:
1. Adrian Kurek (CCC Sprandi Polkowice) 3:24.03 godz., 2. Siergiej Łaguti (Ukraina, Kolss-BDC) 20 s straty, 3. Silvio Herklotz (NIemcy, Team Stolting) 27, 4. Kump 2.17 min, 5. Sawickij, 6. Buc - wszyscy ten sam czas.

Klasyfikacja generalna:
1. Kump 10:37.38 godz., 2. Buc 12, 3. Martin Herbek (Dania, Riwal Platform) 17, 4. Sawickij 20, 5. Zieliński 24, 6. Batek, 7. Emanuel Piaskowy (Cycling, Academy), 8. Riccardo Bolzan, 9. Mattia De Marcji (obaj Włochy, Team Friuli) , 10. Andrei Nechita (Rumunia, Tusnad Cycling Team) - wszyscy ten sam czas.

Klasyfikacja na najaktywniejszego
kolarza: 1. Herklotz 9 punktów, 2. Wojciech Migdał (Cycling Academy) 7, 3. Herbek 7.

Klasyfikacja na najlepszego górala:
1. Herbek 12, 2. Herklotz 12, 3. Kurek 7.
Klasyfikacja na najlepszego młodzieżowca (do lat 23):
1. Herbek, 2. Kamna - strata 7 s, 3. Herklotz 3.42, 4. Piotr Brożyna (CCC SPrandi Polkowice) 5.45.

Klasyfikacja drużynowa:
1. Kolss-BDC Team (Polska-Ukraina) 31:52.09, 2. Adria Mobil (Słowenia) 1.57 straty, 3. Cycling Team Friuli (Włochy), 4. Domin Sport (Polska) -wszyscy ten sam czas, 5. Wibatech Fuji Żory 9.29, 6. CCC Sprandi Polkowice 10.56. Sklasyfikowano 11 drużyn.
(ŻUK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski