W ubiegłym tygodniu na spotkanie z małopolskimi przedsiębiorcami przyjechał do Krakowa ambasador Kazachstanu w Polsce Margulan Baimukhan.
W poniedziałek 4 marca z misją gospodarczą przyjeżdża do naszego kraju KazakhInvest, tamtejszy odpowiednik Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Ta z kolei w przyszłym tygodniu jedzie z naszymi firmami do tego azjatyckiego kraju. A we wrześniu w Ałmatach odbędą się targi budowlane, na których pojawi się stoisko z naszego regionu #- Centrum Business in Małopolska czeka na zgłoszenia firm chcących zaprezentować swoją ofertę na tych targach.
Nowe Miasto
To wszystko robione jest po to, by zachęcić nasze firmy do inwestowania w Kazachstanie, zwłaszcza w Turkiestanie.
We wrześniu ubiegłego roku prezydent Nursultan Nazarbajew podpisał dekrety o powstaniu nowego centrum administracyjnego i utworzeniu specjalnej strefy ekonomicznej w Turkiestanie. Rząd zamierza tam ulokować inwestycje o wartości 2-3 mld dolarów. Wbudowano już kamień węgielny pod #centrum administracyjno-biznesowe, które zajmie 225 hektarów. Całkowita powierzchnia do zagospodarowania to 25 tys. hektarów. Projekt nazwano „Nowe Miasto”.
- Turkiestan to taka nasza Częstochowa - mówi ambasador Kazachstanu w Polsce Margulan Baimukhan. - Będziemy budować to miasto od nowa. Polskie firmy budowały Astanę, teraz mogą budować Turkiestan #- dodaje.
Szanse i wyzwania
To ogromna szansa dla małopolskich firm producentów materiałów budowlanych i wyposażenia wnętrz. Powstaną nie tylko nowe budynki, ale także drogi, modernizowane będą linie kolejowe, trzeba wybudować lotnisko.
Ale do inwestowania w Kazachstanie zachęcane są także firmy z innych branż, zwłaszcza rolno-spożywcze. Według ambasadora Baimukhana rynek ekoproduktów w tej części Azji szacowany jest na 96 mld dolarów. - Już dziś średnia klasa w Chinach, a to 300 milionów ludzi, woli kupować nasze ekoprodukty, bo gleby w naszym kraju uważane są za czyste i bardzo dobrej jakości - przekonuje.
Zachętą dla polskich firm mają być ulgi podatkowe oraz pomoc przy przygotowaniach do rozpoczęcia działalności gospodarczej. - Ale nasz rynek nie jest łatwy, trudno osiągnąć natychmiastowe cele - przestrzega Margulan Baimukhan. I zwraca uwagę, że kazachstańscy przedsiębiorcy nie wiedzą zbyt wiele o polskich firmach, podchodzą więc do współpracy z nimi bardzo ostrożnie. Nie wystarczy tylko jedno osobiste spotkanie i przesyłanie e-maili, wskazane są raczej stałe, osobiste kontakty. Trzeba też wiedzieć, że terminy składania ofert w przetargach są bardzo krótkie.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Barometr Bartusia. Parodia ochrony! Uczestnicy imprez narażeni są na śmiertelne niebezpieczeństwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
