Małopolskie tylko w folderze

   Od roku trwają starania alwernian o utworzenie w ich mieście Muzeum Pożarnictwa z prawdziwego zdarzenia. Do tej pory bowiem w folderach promocyjnych województwa małopolskiego i powiatu chrzanowskiego wspomina się o jedynym w Małopolsce muzeum pożarnictwa, podczas gdy jest ono zaledwie przechowalnią eksponatów, którymi opiekują się i finansują strażacy oraz gmina.
   - Aby muzeum faktycznie funkcjonowało i było dobrą wizytówką naszej gminy, a jednocześnie jedną z ciekawszych atrakcji naszego województwa, konieczne jest pozyskanie pieniędzy na jego rozbudowę i wyeksponowania zbiorów muzealnych, które jak do tej pory przechowywane są w magazynach. Myślimy też o ożywieniu placówki przez przygotowanie sali dydaktyczno-szkoleniowej dla uczniów i zwiedzających. Przez cały czas akcentujemy potrzebę rozwoju turystyki i przyciągnięcia do Alwerni weekendowego turysty. Z pewnością atrakcyjną ofertą dla niego będzie muzeum funkcjonujące na normalnych zasadach - uważa Jerzy Kasprzyk, członek zarządu gminy Alwernia.
   W ubiegłym roku tutejsi samorządowcy zainicjowali spotkanie w Alwerni z komisją kultury Urzędu Marszałkowskiego w sprawie dofinansowania muzeum. Rozmowy nie przyniosły jednak oczekiwanych efektów. - Członkowie komisji pytali mnie o szczegóły, do których nie byłem przygotowany. Nie potrafiłem bowiem odpowiedzieć, w jakim stopniu powiat chrzanowski jest gotowy partycypować w kosztach utworzenia muzeum. Nikt bowiem ze starostwa nie był obecny na tym spotkaniu, a nie udało mi się wcześniej telefonicznie uzyskać żadnych wiążących w tej sprawie deklaracji od ówczesnego członka zarządu powiatu chrzanowskiego Tomasza Kikli z powodu "zakłóceń na łączach" - dodaje Kasprzyk.
   Przy współpracy z Departamentem Kultury Urzędu Marszałkowskiego udało się Alwerni przygotować plan finansowy z uwzględnieniem aspektów prawnych muzeum. Okazało się jednak, że gmina ze względu na finanse nie jest w stanie samodzielnie sprostać temu zadaniu. Postanowiono zatem zminimalizować koszty przedsięwzięcia. Oszczędności dotyczyłyby liczby zatrudnionych pracowników oraz wyposażenia placówki. Na ostatniej sesji radni podjęli uchwałę powołania Muzeum Pożarnictwa w Alwerni jako instytucji gminnej. Wcześniej podpisano porozumienie z Ochotniczą Strażą Pożarną na udostępnienie przez jednostkę eksponatów muzealnych.
   - Są już pieniądze na utworzenie placówki. 10 tys. zł przekazała gmina, 5 tys. Rada Miasta Alwerni i tyle samo powiat - mówi Jerzy Kasprzyk. - Dwóch bezrobotnych znajdzie pracę w muzeum przy inwentaryzacji zbiorów. Początkowo będziemy finansować 1,5 etatu. Zakładamy, że po zminimalizowaniu kosztów roczne utrzymanie muzeum wyniesie około 30 tys. zł. Bardzo ważna rola będzie należała do kierownika, który będzie musiał zabiegać w starostwie i województwie o dodatkowe pieniądze na funkcjonowania i rozbudowę muzeum.
   Na razie nie wiadomo jeszcze, komu zostanie powierzona funkcja kierownika. Powoła go Rada Muzealna, która już wkrótce powstanie. (EM)