Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maluchy muszą poczekać

Aleksander Gąciarz
Maluchy skorzystają z Klubu Dziecięcego najwcześniej za kilka miesięcy
Maluchy skorzystają z Klubu Dziecięcego najwcześniej za kilka miesięcy Aleksander Gąciarz
Proszowice. Gmina nie uruchomi w tym roku Klubu Dziecięcego w budynku po byłym hotelu pielęgniarek. Firma, która miała zaadaptować obiekt do nowej roli, odmówiła podpisania umowy. Na nowy przetarg nie ma już czasu.

Zgodnie z założeniami Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej Klub Dziecięcy dla 25 maluchów miał zostać uruchomiony przed końcem grudnia. Było to warunkiem przekazania dla gminy ponad 800 tysięcy złotych dotacji z ministerialnego budżetu. Dzisiaj już wiadomo, że terminu nie uda się dotrzymać. Wyścig z czasem, który trwał praktycznie od wiosny, został przegrany.

Firma Stanbud z Brzeska, która wygrała ogłoszony przez gminę przetarg na adaptację pomieszczeń na potrzeby klubu oraz ich wyposażenie, nie zdecydowała się na zawarcie umowy. - Firma mogła rozpocząć prace praktycznie już 5 października. Niestety, kilka razy przesuwała termin podpisania umowy, tłumacząc się różnymi względami. W końcu dostaliśmy faks, w którym poinformowała nas, że nie podejmie się wykonania zadania - mówi burmistrz Grzegorz Cichy.

Można było od razu unieważnić...

Kilka dni po rozstrzygnięciu przetargu skontaktowaliśmy się ze Stanbudem. Już wtedy można było bowiem mieć wątpliwości, czy stosunkowo szeroki zakres prac uda się wykonać do 15 grudnia. Chcieliśmy zapytać, czy firma uważa za realne dotrzymanie tego terminu, zawartego w specyfikacji warunków zamówienia. Nie otrzymaliśmy jednak jasnej odpowiedzi. Usłyszeliśmy natomiast, że nie wiadomo, czy firma w ogóle podpisze umowę. W końcu odesłano nas do inwestora, czyli gminy.

Stanbud był jedynym przedsiębiorstwem, który złożył swoją ofertę w postępowaniu przetargowym. Nie można było więc podpisać umowy z innym wykonawcą. Na ogłoszenie kolejnego przetargu jest za późno: wykonanie wszystkich prac i zdobycie niezbędnych pozwoleń do końca roku jest nierealne.

Odrębną kwestią jest fakt, że cena, którą zaproponowała firma (1,364 mln zł), była znacznie wyższa od kwoty, jaka była na zadanie zarezerwowana w budżecie gminy.

Burmistrz miał więc podstawy do unieważnienia postępowania. - Nie zdecydowaliśmy się na to, ponieważ bardzo zależało nam, by klub powstał. Dlatego nie ukrywam, że jestem bardzo rozczarowany, że to nam się nie udało - tłumaczy.

Będą próbować jeszcze raz

Proszowice nie są jedyną gminą w Małopolsce, której nie udało się zdążyć na czas z przygotowaniem Klubu Dziecięcego. W podobnej sytuacji znalazły się Dąbrowa Tarnowska, Drwinia i Klucze. - „Czas, jaki w programie był przewidziany do realizacji zadań adaptacyjnych czy inwestycyjnych, okazał się stanowczo za krótki” - głosi fragment przygotowanego przez gminę oświadczenia w tej sprawie.

Problemem dodatkowym w Proszowicach było to, że hotel pielęgniarek, w którym placówka miała zostać umieszczona, nie był własnością gminy. Negocjacje z powiatem na temat warunków jego przejęcia trwały kilka miesięcy. Akt notarialny został podpisany dopiero w październiku.

Burmistrz Cichy uważa jednak, że nie krótki czas na wykonanie zadania był największym problem. - Według mnie zdecydowały kwestie techniczne. W przypadku klubów dziecięcych trzeba spełnić bardzo wysokie normy jakościowe. Przypuszczam, że z tego właśnie powodu wykonawca nie podjął się realizacji zadania.

Władze Proszowic zapowiadają, że zamierzają ubiegać się o dotację na Klub Dziecięcy w przyszłym roku. Według zapowiedzi przedstawicieli Urzędu Wojewódzkiego ma on być kontynuowany.

Wiceburmistrz Iwona Latowska zauważa, że tym razem gmina będzie w lepszej sytuacji, ponieważ wszystkie sprawy formalne zostały przeprowadzone w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski