Dobrzy ludzie postanowili im pomóc, ale maluchy były nieufne i trudno było je złapać. Wreszcie jeden - obecnie trzymiesięczny czarnulek - dał się przekonać. Teraz, w mieszkaniu pani Moniki, powoli oswaja się z naszą "ludzką" rzeczywistością i jest na dobrej drodze do traktowania człowieka jak "swego". Choć na początku bardzo mocno przeżył zamknięcie w pomieszczeniu, teraz nie ucieka już na widok człowieka. Pozwala się do siebie zbliżać, a nawet dotknąć w łapkę. Jest bardzo skory do zabawy, czy to kulką czy też tasiemką. Gdy się mówi do niego z ciekawością przysiada i zadziera łebek wsłuchując się w dźwięki. Jest cały czarny, włącznie z noskiem. Niestety, w tym domu dłużej zostać nie może. Mały czarny szuka więc kochającego domu.
Kontakt w sprawie adopcji: 0608-364-099.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?