Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mały klub, wielkie ambicje

Paweł Panuś
Futsal. Zaczynali w turniejach TKKF, przez ostatnie siedem sezonów występowali w I lidze, teraz mają skutecznie powalczyć o ekstraklasę.

W Wieliczce władze miasta postanowiły mocniej zainwestować w sport kwalifikowany, który ma na celu osiąganie jak najlepszych wyników. Największym beneficjentem tego pomysłu ma być futsalowa drużyna MKF Solne Miasto Wieliczka, która w przyszłym roku właśnie o tej porze ma zawitać do ekstraklasy. Na tym szczeblu nie występowała jeszcze żadna drużyna z powiatu wielickiego.

- Chcemy, aby zespół siatkarek awansował do pierwszej ligi, a futsalowców do ekstraklasy - mówi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł. - Mecze tych dwóch drużyn cieszą się największym zainteresowaniem w hali Solnego Miasta - dodaje.

Futsalowa drużyna zaczynała w 1999 roku jako MKF Grajpek Grajów. Pierwsze kroki stawiała w amatorskich turniejach organizowanych wówczas przez Małopolskie TKKF i naszą redakcję. Kolejnym krokiem było zgłoszenie do krakowskiej ligi środowiskowej i gra o medale mistrzostw Krakowa.

- To były czasy, w których nie otrzymywaliśmy z miasta żadnych dotacji, później na rok przysługiwało nam 1500 złotych - wspomina Artur Gromala, jeden z założycieli klubu, obecnie wiceprezes.

Brak hali w Wieliczce spowodował, że klub - grając w lidze ogólnopolskiej - wynajmował obiekt w Zielonkach. Co ważne, miał wówczas jedną z największych frekwencji w lidze, kibice pokonywali kilkadziesiąt kilometrów, aby zobaczyć swój zespół.

W futsalu, podobnie jak w futbolu, sportowe życie uczy pokory. Były momenty, w których zespół miał prawo liczyć na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, ale takie, w których często przegrywał.

W pewnym momencie zespół zaczął wszystko od nowa, zapisał się do drugiej ligi, wywalczył po sezonie awans na zaplecze ekstraklasy i na tym szczeblu występuje do dziś.

Od początku istnienia klubu z Grajowa niezwykle istotną sprawą była praca z młodzieżą. Drużyna stała się ogólnopolską sensacją, bo pochodzi z niewielkiej wioski, a ma znakomite wyniki. Kluczowym momentem było zdobycie złotego medalu mistrzostw Polski juniorów. Wówczas w dorosłą piłkę wchodzili: Jan Zacharisz, Arkadiusz Flak, Konrad Cebula oraz Maciej Bębenek.

Od początku działalności MKF Grajów co roku wprowadzał do finałów mistrzostw kraju przynajmniej jeden klubowy zespół. Dzięki pracy kilkudziesięciu działaczy smak rywalizacji o medale mogła poczuć przez 16 lat spora grupa zawodników z Wieliczki i okolic.

W końcu przyszła pierwsza nagroda. Miasto oddało do użytku nowoczesną halę Solne Miasto i obiekt ten stał się bazą drużyny. Na "dzień dobry" klubowi działacze zaprosili mieszkańców na mistrzostwa Polski juniorów. Liczyli bardzo na medal, ale wówczas się nie udało, natomiast organizacyjnie wszystko było dopięte na ostatni guzik. Po tym wydarzeniu "Solne Miasto" postanowiło zostać tytularnym sponsorem zespołu.

Klub zyskał znakomitą bazę, solidnego partnera, natomiast zniknął z nazwy człon "Grajów". Nie znaczy to wcale, że działacze wyparli się swojej macierzy.

- Od kilku dni boisko piłkarskie w Grajowie zostało wyremontowane i ogrodzone - mówi Gromala. - Nie byłoby to możliwe, gdyby nie dotacja miejska. Teraz dbamy o to, aby nowa trawa się ukorzeniła. Sądzę, że w wakacje będzie tam można grać w piłkę, w nowym roku szkolnym korzystać z niego będzie lokalna młodzież, być może reaktywowana zostanie działalność Grajpeku. Na pewno ten obiekt, który był przez kilka lat bardzo zaniedbany ma żyć i służyć mieszkańcom - dodaje.

MKF Solne Miasto Wieliczka ma zapewnione doskonałe warunki, ale nie znaczy to, że miasto przeleje klubowi masę pieniędzy, dzięki którym zostanie zrealizowany ambitny cel sportowy. Działacze zyskali zaufanie wśród miejskich notabli dając przez lata przykład solidnej działalności i co najważniejsze skutecznej, gdyż młodzież ma na koncie wiele sukcesów w mistrzostwach kraju, a wychowankowie klubu trafiali do młodzieżowych reprezentacji Polski i z sukcesami w nich występowali.

Dzięki pomocy tytularnego sponsora klub ma warunki do treningów i odnowy na najwyższym poziomie. Miejskie dotacją pozwalają funkcjonować zespołom młodzieżowym, natomiast na apanaże dla zawodników z pierwszej drużyny działacze pozyskują środki od lokalnych sponsorów. Jest ich całkiem sporo, oni także mają pełne zaufanie do pracujących społecznie w klubie działaczy i chętnie pomagają.

Działacze zapowiadają wzmocnienie składu, ale kadra zostanie zamknięta dopiero w wakacje, kiedy koniecznością stanie się zgłoszenie drużyny do pierwszoligowych rozgrywek. Ci, którzy w minionym sezonie grali najlepiej mogą być pewni miejsca w składzie, niektórzy zapewne odejdą, by zwolnić miejsce nowym graczom. Najbliżej przejścia do zespołu Solnego Miasta jest Sebastian Leszczak, król strzelców minionego sezonu w I lidze, w którym bronił barw BSF Bochnia. Działacze cały czas prowadzą negocjacje z potencjalnymi kandydatami do gry w nowym sezonie.

- Cieszy mnie to, że spora grupa piłkarzy chce postawić na futsal i grać tylko w naszym klubie, choć występy w pierwszej lidze można łączyć z grą na dużych boiskach. Czas pokaże, jako osiągniemy wyniki, nie znamy przecież możliwości naszych rywali. Tak czy owak postaramy się nie zawieść oczekiwań kibiców i swoich także - dodaje działacz klubu z Grajowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski