Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mały Rynek wciąż czeka na kulturalnych zapaleńców

Łukasz Gazur
W tych kamienicach powstać ma klaster kulturalny
W tych kamienicach powstać ma klaster kulturalny Fot. ANDRZEJ BANAŚ
Kontrowersje. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Krakowa dwie kamienice przy Małym Rynku miały trafić do organizacji pozarządowych. Ale sprawa się przecięga, choć Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta miasta Jacka Majchrowskiego zapewnia, że plany nie uległy zmianie.

Związane z kulturą krakowskie organizacje pozarządowe postanowiły połączyć siły. Chcą zawiązać klaster kulturalny, czyli skupić swoje liczne przedsięwzięcia w jednym miejscu. Dlatego podjęły starania, by gmina Kraków wynajęła im bez przetargu dwie kamienice przy Małym Rynku.

Pod nr 5 miałaby znaleźć siedzibę Fundacja Wisławy Szymborskiej. Z kolei w kamienicy pod nr 6 funkcjonowaliby pozostali inicjatorzy klastra – Fundacja Na Rzecz Rozwoju i Promocji Sztuki Pauza; Fundacja Tone – Muzyka i Nowe Formy Sztuki; Fundacja Miasto Literatury, Stowarzyszenie Teatr Nowy. Liczą, że miasto wynajmie im lokale za stawki kilkakrotnie niższe niż komercyjne.Wybór kamienic nie jest przypadkowy – pod nr 6 mieściła się w 1661 r. redakcja „Merkuriusza Polskiego”, pierwszej polskiej cyklicznie wydawanej gazety. A projekt ma być szansą na „ukulturalnienie” Małego Rynku.

Choć pomysł początkowo nie wzbudził zachwytu radnych z komisji kultury (o czym pisaliśmy na łamach), po medialnej burzy, jaka przetoczyła się w mediach po naszych artykułach, przedstawiciele Rady Miasta zmienili front. Efektem była uchwała, która zakłada, że w wypadku, gdy nie zostanie rozstrzygnięty kolejny przetarg na opisywane nieruchomości, mają one trafić w ręce organizacji pozarządowych.

Ponieważ przetarg nie został po raz kolejny rozstrzygnięty, prezydent Jacek Majch-rowski miał przedstawić warunki, na jakich organizacje pozarządowe mogłyby stworzyć klaster. Termin upłynął 31 grudnia. Ale władze miasta do dziś pomysłu nie przedstawiły.

Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta, zapewniła nas jednak wczoraj, że założenia odnośnie obu kamienic na Małym Rynku się nie zmieniły.

W tej chwili trwa przygotowywanie projektu umów, czyli ram prawnych, które pozwolą na wprowadzenie do tych kamienic stowarzyszeń i fundacji zajmujących się kulturą. Tak więc pomysł wciąż obowiązuje – mówi Monika Chylaszek.

Przedstawiciele organizacji pozarządowych na razie czekają na krok ze strony władz miasta.

Nie ukrywamy, że trochę nas niepokoi przeciąganie się tej sprawy – mówi Olga Brzezińska, prezes Fundacji Miasto Literatury. – _My oczywiście cały czas działamy, realizujemy swoje projekty, także we współpracy pomiędzy członkami klastra. I wciąż podtrzymujemy deklarację, że dzięki założeniu klastra na Małym Rynku powstanie przestrzeń dialogu przedstawicieli środowiska kulturalnego. To pozwoli pomnożyć potencjał poszczególnych organizacji i __zacieśni współpracę między nimi _– dodaje Olga Brzezińska.

Na Małym Rynku po sąsiedzku działałyby m.in. galeria i kino „Pauza” (przeniesione z ul. Floriańskiej), ale i nowatorska, prezentująca prace dźwiękowe Sound Gallery czy też Dom Noblistów, w którym zostałoby ukazane życie i twórczość najważniejszych współczesnych literatów związanych z Krakowem, m.in. Wisławy Szymborskiej i Czesława Miłosza.

–_ Zyskają na tym wszyscy. Po pierwsze, organizacje współpracujące z miastem przy tworzeniu rozmaitych projektów kulturalnych będą w jednym miejscu. Po drugie, moglibyśmy łatwo konsultować projekty artystyczne. Po trzecie, mielibyśmy przestrzeń wspólną – miejsce, w którym jednego dnia odbywałaby się premiera książki, a następnego spotkanie z artystą. A na mapie Krakowa pojawiłby się kulturalny adres w __ścisłym centrum _– dodaje Jacek Jenczewski z Pauzy.

Takie pomysły sprawdzają się już w innych krajach. Klastry, czyli wspólne przestrzenie dla różnych organizacji zajmujących się kulturą, powstały w dawnych zabudowaniach fabrycznych na nowojorskim Brooklynie, w dawnej elektrowni w lizbońskiej dzielnicy Belem, w Berlinie czy Amsterdamie. W Polsce dotąd nie było takiej inicjatywy.

Mały Rynek to piękny fragment miasta o ogromnym historyczno-turystycznym potencjale, który stał się kuszącym kąskiem dla banków i sieciówek. Jeśli miasto planuje rozwój w oparciu o nowoczesną kulturę i kreatywną gospodarkę, nie ma wyjścia, musi również akceptować, ba, wspierać enklawy organizacji pozarządowych, a także ruchy miejskiej kontrkultury – mówił na naszych łamach pół roku temu Robert Piaskowski z Krakowskiego Biura Festiwalowego, odpowiedzialny m.in. za koordynację projektu „Kraków Miasto Literatury UNESCO”.

Na razie zalążek klastra powstał w krakowskim Pasażu Bielaka, gdzie tymczsowo działać mają obok siebie w jednej przestrzeni Pauza i Fundacja Miasto Literatury.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski