Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mały zajączek za kępą wierzbowych bazi. Populacja zajęcy powoli się odradza

Grzegorz Tabasz
Kątem oka wypatrzyłem ruch na miedzy. Czekałem dobry kwadrans przyczajony za kępą wierzbowych bazi na potwierdzenie. Tak, to był on. Mały zajączek.

FLESZ - Koronawirus. Puste kościoły i brak święconki

Już samodzielny wybierał z suchych traw pierwsze zielone źdźbła. Młody i głupi. Dorosły zając wytrzymałby bez ruchu tak długo, aż z nudzony poszedłbym precz. Młodzieniec musi się wiele nauczyć. Inaczej zginie.

Szarak doskonale czuje się na trawiastych przestrzeniach, gdzie nie przeszkadzają mu surowe, śnieżne zimy i upalne lata. U nas pojawił się wówczas, gdy człowiek zaczął karczować lasy. Liczebność zająca rosła szybko w miarę ubywania prastarych puszcz. Kilka wieków temu zające były łatwo dostępnym źródłem mięsa. Starczyło wyjść z fuzją za chałupę, by wrócić ze zdobyczą.

Zając obrósł w szereg legend i myśliwskich opowieści, a nawet doczekał się bogatej symboliki związanej z Wielkanocą. Na początku ubiegłego wieku organizowano przy dworach polowania z nagonką, których łupem padało jednorazowo po parę setek zajęcy.

Co ciekawsze zwierzaków jednak nie ubywało. Pół wieku temu dziesiątki tysięcy zajęcy chwytano w sieci i sprzedawano żywcem na zachód. Nikt nie zadawał pytania, dlaczego polskie zające jadą na Zachód i gdzie podziały się tamtejsze stada. Od początku lat osiemdziesiątych XX wieku liczebność zajęcy zaczęła spadać gwałtownie. Teraz populacja zajęcy powoli się odradza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski