Schlierenzauer dogonił Małysza. Teraz pora na Nykaenena FOT. ANDRZEJ BANAŚ
- W końcu udało się Panu dogonić naszego najlepszego skoczka w historii, Adama Małysza.
- To jest naprawdę wyjątkowa sprawa. Powiem szczerze, że jeszcze do mnie nie dociera, że udało mi się tego dokonać.
- Jakie to uczucie wygrać zawody na Wielkiej Krokwi?
- Niesamowite.
- Bardzo symboliczne, że dopadł Pan Polaka akurat w Zakopanem.
- Nie mogło przytrafić się na to lepsze niż właśnie to miejsce. Pamiętam, że w ubiegłym roku Adam wygrał tutaj 39. zawody w karierze. Teraz ja powtórzyłem tamto osiągnięcie i w tej chwili mamy tyle samo zwycięstw. W samym Zakopanem wygrywaliśmy po pięć razy. Fajna sprawa, przecież jeszcze nie tak dawno siedziałem w domu przed telewizorem i podziwiałem jego skoki. Jestem bardzo szczęśliwy.
- "Orzeł z Wisły" był Pana idolem?
- Tak. Kiedy ja zaczynałem swoją przygodę ze skokami, Adam Małysz był jednym z moich wielkich idoli.
- Teraz na celowniku znalazł się Matti Nykaenen. Słynny Fin aż 46 razy zwyciężał w zawodach Pucharu Świata.
- Muszę wygrać jeszcze osiem konkursów, żeby go przegonić. Nie potrafię jednak przewidzieć, kiedy uda mi się tego dokonać. Tak samo, jak nie mogłem przewidzieć, że w wieku 22 lat będę miał już tyle zwycięstw na koncie. To niesamowite.
- No właśnie, jak Pan to zrobił?
- Nie byłoby tych sukcesów, gdyby nie wszyscy ludzie, którzy mi pomagają.
- Pogoń za Nykaenenem stała się dla Pana od soboty celem numer jeden?
- Nie, ale mam nadzieję, że kiedyś uda mi się pobić jego rekord.
- Sezon na półmetku. Które konkursy od początku były dla Pana najważniejsze?
- Turniej Czterech Skoczni. Udało mi się wygrać.
- Co teraz?
- W przyszłość patrzę z optymizmem. Sezon jest długi. Przed nami jest mistrzostwa świata w lotach w Vikersund. Nie mogę doczekać się kolejnych startów.
- W sobotę w Zakopanem Pan wygrał, ale w piątek zajął dopiero 18. miejsce.
- Było bardzo ciężko. Panowały złe warunki. Pojawiło się wiele problemów. Moim zdaniem jury nie spisało się najlepiej. Gratuluję waszemu Kamilowi, że potrafił wygrać. Czasami jest tak, że masz szczęście, a innym razem nie.
Wysłuchał: ŁUKASZ MADEJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?