Gdy przychodze na wyciąg zaraz obsługa nabija się ze mnie i z inych snowboardzistów i spławia mnie różnymi wyssanymi z palca gupotami. Na początku mówili, że wszedł taki przepis, że nie wolno jeździć na wyciągu orczykowym na desce, a potem powiedzieli nam prosto w oczy, że mają taki kaprys, żeby nie wpuszczać ludzi na deskach. Uważają, że snowboardziści to samo zło, niszczą stok (czy trzech ludzi na deskach zniszczy więcej, niż pięciuset narciarzy?), że jeżdżą niebezpiecznie i w ogóle deski to piekielny wynalazek. Mamy więc super wyciąg pod nosem (1300 m), a stoimy i podpieramy deski.
Dziennik Czytelników
Jeżdżę na desce dwa sezony i to coraz lepiej, lecz w miejscowości której mieszkam (Kasina Wielka, wyciąg orczykowy Śnieżnica) jest zakaz jazdy na wyciągu na snowboardach! Imię i nazwisko znane redakcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!