Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamed Ch. zatrzymany przez Biuro Operacji Antyterrorystycznych! Usłyszał zarzuty. Nie trafi do aresztu!

ŁŻ
Na zdjęciu: Mamed Ch.
Na zdjęciu: Mamed Ch. Sylwia Dąbrowa
We wtorek (11.06.2019) Mamed Ch., na polecenie prokuratora Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, został zatrzymany przez Biuro Operacji Antyterrorystycznych! W środę (13.06.2019) usłyszał aż 11 zarzutów. Sportowiec nie trafi jednak do aresztu. Śląska Policja udostępniła wideo z zatrzymania zawodnika. 38-latek nie przyznaje się do winy.

Aktualizacja, 26.06.2019, godz. 14

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Sąd Okręgowy w Katowicach odrzucił wniosek prokuratury. Tym samym Mamed Ch. nie trafi do aresztu. Nie zmienia to jednak faktu, że ciążą na nim poważne zarzuty (czytaj poniżej).

Aktualizacja, 16.06.2019, godz. 11

Do całej sprawy odniósł się ostatnio obrońca Mameda Ch.

- Zarzuty dotyczą paserstwa, zniszczenia mienia, znieważenia funkcjonariuszy i naruszenia nietykalności. Łącznie jest ich 11. Mój klient kategorycznie nie przyznał się do winy. Był zaskoczony całą sytuacją. Złożył obszerne wyjaśnienia. Odpowiadał na wszystkie pytania przesłuchującego. Zadeklarował również pełną otwartość i chęć wyjaśnienia sprawy - powiedział portalowi SportoweFakty.wp.pl mecenas Wiktor Dega.

Aktualizacja, 15.06.2019, godz. 13

Śląska Policja udostępniła materiał wideo z zatrzymania Mameda Ch. Prezentujemy go poniżej.

Aktualizacja, 13.06.2019, godz. 10

Mamed Ch., mimo wniosku prokuratury, nie trafi w najbliższym czasie do aresztu.

- Sąd uznał, że dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanych mu czynów, ale przeprowadzenie dalszych czynności w postępowaniu nie wymaga stosowania takiego środka zapobiegawczego - poinformował Polsat News Tomasz Tadla, naczelnik śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej.

Prokuratura jest w trakcie rozważań, czy zaskarżyć tę decyzję.

Aktualizacja, 12.06.2019 (godz. 15.30)

Mamed Ch. usłyszał w środę aż 11 zarzutów. Czego one dotyczą?

"W toku postępowania prokurator przedstawił Mamedowi Ch. siedem zarzutów paserstwa samochodów (...). Podejrzany dopuścił się tych czynów od kwietnia 2016 roku do lutego 2017 roku. Mamed Ch. jest również podejrzany o nakłonienie w kwietniu 2017 roku w Warszawie i Rybniku innych osób i kierowanie wykonaniem przestępstwa polegającego na spaleniu dwóch samochodów (...). Ponadto usłyszał on zarzuty użycia w październiku 2018 roku w Olsztynie przemocy i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy Policji w celu zmuszenia ich do zaniechania zatrzymania i przymusowego doprowadzenia innej osoby kwalifikowane (...) oraz znieważenia funkcjonariuszy Policji (...) - poinformowała w środę Prokuratura Krajowa.

Mamedowi Ch. grozi pięć lat pozbawienia wolności.

Czy Ch. zostanie tymczasowo aresztowany? Bardzo prawdopodobne, że tak.

"Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, prokurator skieruje do Sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Skierowanie wniosku uzasadnione jest zarówno rozwojowym charakterem sprawy, jak i uzasadnioną obawą, że podejrzany będzie w bezprawny sposób utrudniał postępowanie karne, tym bardziej, że prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie" - dodała Prokuratura Krajowa.

Aktualizacja, 12.06.2019

Jeszcze w środę Mamed Ch. ma usłyszeń zarzuty dotyczące paserstwa luksusowych samochodów. Około godz. 10 były gwiazdor federacji KSW został doprowadzony do śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej.

Wcześniej pisaliśmy

Sprawa ma związek z legalizacją kradzionych samochodów. Jak podaje RMF FM, w toku postępowania prokurator ustalił, że samochody, takie jak Porsche Panamera, Range Rover Evoque, BMW M6, BMW serii 7, były kupowane w Czechach. Teraz Ch. czeka na postawienie zarzutów.

Dlaczego jednak w operacji brało udział Biuro Operacji Antyterrorystycznych? - Wiedzieliśmy, że to może być osoba niebezpieczna, może chcieć jakoś w gwałtowny sposób zareagować, dlatego też poprosiliśmy o wsparcie Biuro Operacji Antyterrorystycznych - powiedziała dla TVN24 Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Jeszcze we wtorek Ch. miały zostać postawione zarzuty. Nastąpiło to jednak z pewnością już po zamknięciu tego wydania gazety.

38-latek przebywa obecnie na sportowej emeryturze. Zawodnik MMA przez wiele lat był największą gwiazdą federacji KSW. W swojej karierze stoczył w sumie 40 pojedynków, w tym 36 zwycięskich. Karierę zdecydował się zakończyć po dwóch kolejnych porażkach z Tomaszem Narkunem.

Łukasz Czepiela wylądował samolotem na molo w Sopocie. Zobac...

"Z roku na roku coraz bardziej zaczynam cenić chwile w życiu, na nowo poznaję znaczenie różnych rzeczy, od małych po duże. Jestem szczęśliwy, że mogę zajmować się tym, czym lubię się zajmować i często wspominać momenty, głównie związane z wami. Wiele z was było ze mną od początku mojej kariery, za co wam wszystkim bardzo dziękuje. Życzę wszystkim owocnego tygodnia" - napisał jeszcze w poniedziałek na Facebooku Mamed Ch.

Czeczen trafił do Polski w wieku 17 lat. Studiował na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie na kierunku zarządzanie i administracja. 21 grudnia 2010 roku otrzymał polskie obywatelstwo.

CZYTAJ TAKŻE: Arka Gdynia - Wisła Kraków. Hiszpanie śmieją się z polskiej ligi. Na tapecie mecz... żółto-niebieskich [wideo]

Przygoda Ch. z MMA rozpoczęła się w 2004 roku. Do KSW trafił natomiast trzy lata później i z marszu stał się wielką gwiazdą polskiej federacji. Kiedy w ubiegłym roku zdecydował się zakończyć karierę, spora część kibiców, ale też i sami właściciele organizacji KSW, nie mogli się z tym faktem pogodzić. Czeczen z polskim obywatelstwem podkreślał jednak wielokrotnie, że "wypalił się" już w tym sporcie i zamierza korzystać z życia.

Wracając jednak jeszcze do wątku zatrzymania Ch. Należy w tym miejscu przypomnieć, że w sierpniu 2014 roku Centralne Biuro Śledcze, pod zarzutem działania w zorganizowanej grupie przestępczej, zatrzymało również Aslambeka Saidowa, kuzyna Mameda Ch. Sąd w Olsztynie skazał go później na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata za wymuszanie haraczy.

Co więcej, problemy dotknęły też Michała Materlę, kolegę Mameda Ch., który został zatrzymany w grudniu 2016 roku pod zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Okazało się, że stało się to na podstawie pomówień świadka koronnego (odsiadującego notabene wyrok za gwałt ze szczególnym okrucieństwem). Prokuratura oczyściła już zawodnika ze Szczecina z kilku zarzutów. Zatrzymanie Materli miało bardzo "efektowny" charakter, bo użyto granatów hukowych i paralizatora, choć "Cipao" nie stawiał oporu, a w mieszkaniu przebywały jego dzieci i żona.

Pokonał Materlę, chce walczyć z Ch. Scott Askham mistrzem wagi średniej

myMMA.pl / x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Mamed Ch. zatrzymany przez Biuro Operacji Antyterrorystycznych! Usłyszał zarzuty. Nie trafi do aresztu! - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski