Ludwik Miętta-Mikołajewicz:
- Czym podyktowana była decyzja TS Wisła o zbyciu akcji? - pytam prezesa TS Wisła i SSA Wisła Kraków LUDWIKA MIĘTTĘ-MIKOŁAJEWICZA.
- Tę decyzje podjęliśmy dla dobra wiślackiej piłki. Spółka miała straty rzędu
13 milionów nowych złotych (130 miliardów starych złotych), obecnie właściciele spółki zdecydowali się umorzyć ten dług.
- Skąd wzięły się aż tak wysokie straty?
- Wydatki spółki były spore, zainwestowano w zawodników, zaczęły się prowadzone na dużą skalę prace przy przebudowie i modernizacji obiektu piłkarskiego.
- Kibice "Białej Gwiazdy" pytają, jakie są gwarancje, że Sportowa Spółka Akcyjna Wisła Kraków jednego dnia nie przestanie istnieć, nie zmieni szyldu?
- W umowie notarialnej zastrzegliśmy, że zachowane będą barwy, nazwa i tradycja klubu. Istotny jest też zapis, iż TS Wisła posiada prawo pierwokupu akcji, w przypadku, gdyby właściciele Tele-Foniki chcieli je komuś odstąpić.
- Czy są to zabezpieczenia stuprocentowe?
- Takich w dzisiejszych czasach nie ma. Ta decyzja umożliwia dalsze finansowanie prac na naszym stadionie. Uzyskanie
100 procent akcji przez Tele-Fonikę było bowiem warunkiem dalszej modernizacji obiektu przy ul. Reymonta
- Jest Pan równocześnie prezesem TS Wisła i SSA Wisła Kraków...
- To też jest jakąś dodatkową gwarancją, iż sprawy potoczą się w dobrym kierunku. Będę zabiegał o zachowanie ciągłości historycznej, towarzystwo wspólnie ze spółką będzie organizowało uroczystości wynikające z historii klubu.
Rozmawiał: AS
PS 21 kwietnia powołano także nowy zarząd spółki. Prezesem jest nadal Ludwik Miętta, nie zmienili się też wiceprezesi,
są nimi: Stanisław Ziętek i Zbigniew Koźmiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?