Mamy w Tarnowie zaułek króla Władysława Łokietka

Król Władysław Łokietek przyjechał konno. W przemarszu spod Muzeum Etnograficznego - ul. Krakowską w stronę Wałowej, towarzyszyli mu wierni wojowie, bębniarze a nawet niewiasty. Przy blasku pochodni i w rytmie bębnów, królewski orszak przemaszerował w miejsce, gdzie stoi już pomnik.
Niewielkich rozmiarów statuetki
Sam pomysł wybudowania pomnika króla Łokietka pochodzi od Zbigniewa Procia, prezesa Izby Przemysłowo-Handlowej.
- O wybudowaniu pomnika królowi Łokietkowi myślałem już od dawna, a pomysł ten udało się zrealizować przy wsparciu prezydenta miasta, Ryszarda Ścigały - mówił podczas czwartkowej uroczystości Zbigniew Proć.
Osobom zasłużonym dla wybudowana pomnika wręczano w czwartek niewielkich rozmiarów statuetki, będące replikami monumentu. Poza prezydentem Ryszardem Ścigałą otrzymali je m.in. tarnowscy biznesmeni i przedsiębiorcy, którzy pomogli sfinansować budowę pomnika. Jedna ze statuetek trafiła także w ręce profesora Czesława Dźwigaja, który jest autorem pomnika.
- Cieszę się, że pierwszy pomnik mojego autorstwa stanął w Tarnowie - mówił w czwartek profesor Czesław Dźwigaj. Przypomnijmy, że w innych miastach jest wiele pomników autorstwa profesora krakowskiej ASP, m.in. monumentalny pomnik generała Leopolda Okulickiego w centrum Bochni.
Na owalnym postumencie
Podczas uroczystości dziękowano przedstawicielowi firmy deweloperskiej TK Development, która buduje galerię "Tarnovia" przy Krakowskiej. Przedstawiciele developera też mieli bowiem swój wkład w postawienie pomnika króla Łokietka i uporządkowanie zaułku.
Postać króla "małego wzrostu, ale wielkiego duchem" przypomniał miłośnik historii Tarnowa, Antoni Sypek. Były tańce średniowieczne. Król Łokietek sam odczytał akt lokacyjny. Odegrano Bogurodzicę, pieśń, która była pierwszym hymnem polskim, śpiewanym przez rycerstwo m.in. na polu Bitwy pod Grunwaldem (w przyszłym roku obchodzić będziemy jej okrągłą rocznicę).
Postać króla, odsłonięta w czwartek, mierzy ponad trzy metry. Została umocowana na owalnym postumencie o wysokości blisko dwóch metrów. Król Łokietek wykonany jest z brązu, w lewej dłoni trzyma miecz, a w prawej akt lokacyjny Tarnowa z wygrawerowanym herbem miasta. Przypomnijmy, że to właśnie król Łokietek 7 marca 1330r. złożył swój podpis pod aktem lokacyjnym Tarnowa i w ten sposób gród nad Wątokiem uzyskał prawa miejskie, którymi szczyci się nieprzerwanie aż do dziś.
Przejście w średniowiecznym murze
Już we wrześniu tarnowscy przedsiębiorcy z Izby Przemysłowo-Handlowej chcą wystąpić do Rady Miejskiej, aby skwerkowi przy ul. Wałowej 7 nadać imię Zaułku Króla Władysława Łokietka. W planach jest też wykonanie przejścia w średniowiecznym murze w stronę Rynku.
- Trzeba przyznać, że nowo wykonany zaułek to bardzo ładne miejsce, które z powodzeniem może stać się jedną z atrakcji turystycznych Tarnowa, gdzie turyści mogą odpocząć pod pomnikiem króla - twierdzą tarnowianie.
(SMOL)