– System działa jeszcze zbyt krótko, byśmy mogli mieć pełne statystyki – mówi Łukasz Majchrzak, rzecznik Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.
– Już teraz jednak można powiedzieć, że odsetek kierowców zagranicznych, którzy przekraczają prędkość w Polsce i są rejestrowani przez fotoradar, jest spory i wynosi od kilkunastu do nawet 20 procent. Nie bez znaczenia jest też zapewne fakt, że Polska jest krajem tranzytowym o dużym natężeniu ruchu.
Od końca kwietnia tego roku w Polsce obowiązuje unijna dyrektywa o transgranicznej wymianie informacji na temat właścicieli pojazdów.
Łatwiej o ściągalność
Oznacza to dużo łatwiejszy przepływ danych pomiędzy służbami krajów unijnych, co sprzyja ściągalności mandatów.
– Inspekcja Transportu Drogowego jest jednym z podmiotów uprawnionych do tego, aby występować z zapytaniami o to, kto jest właścicielem pojazdu zarejestrowanego w innym państwie Unii Europejskiej – wyjaśnia Łukasz Majchrzak.
– Analogicznie inne kraje Unii również mają możliwość wglądu do polskiej bazy danych i ustalenia, kto jest właścicielem pojazdu, którym złamano przepisy drogowe.
Dotychczas przepływ takich informacji był utrudniony, a kierowcy ukarani poza krajem zamieszkania często pozostawali bezkarni. Nowe przepisy wprowadzono w Unii już w ub. roku, Polska wdrożyła je jednak dopiero pod koniec kwietnia.
Szybka identyfikacja
Kierowca popełniający wykroczenie w jednym z krajów unijnych musi liczyć się teraz z tym, że zapłaci mandat zgodnie z taryfą obowiązującą w państwie, w którym został ukarany.
Różnice pomiędzy stawkami są duże – przykładowo najwyższy mandat we Francji wynosi w przeliczeniu na złote ok. 6 tys. zł, w Austrii nawet ok. 10 tys. zł. – Dyrektywa pozwala na szybkie ustalenie tożsamości właściciela pojazdu – mówi Łukasz Majchrzak. – Dalsze postępowanie jest już jednak prowadzone na podstawie przepisów krajowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?