Manggha: większa i multimedialna [ZDJĘCIA, WIDEO]

Po 20 latach istnienia krakowskie Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha zyskuje prawie dwa razy większą przestrzeń wystawienniczą. Poszerza też swoją działalność: zajmie się także tematyką Dalekiego Wschodu.

Autor: Małgorzata Mrowiec, Dziennik Polski

Galeria, o którą się właśnie powiększa, będzie jedynym europejskim ośrodkiem poświęconym w pełni wymianie artystycznej pomiędzy Europą a krajami azjatyckimi.

– W nowej przestrzeni chcemy prezentować raczej współczesne wystawy. Będą ukazywać wzajemne relacje między Europą a Dalekim Wschodem: powiązania, nawiązania, inspiracje. Taka była idea powstania galerii – mówi Katarzyna Nowak, wicedyrektor ds. merytorycznych muzeum Manggha.

Nie konkuruje z ikoną

Decyzja o poszerzeniu działalności muzeum o kraje niejapońskie zapadła w 2004 roku. Dwukondygnacyjny pawilon Galerii Europa – Daleki Wschód wyrósł w ciągu ostatnich trzech lat na działce przy ulicy Konopnickiej, obok istniejącej bryły muzeum (po wyburzeniu stojącej tam wcześniej kamienicy).

Budynek galerii zaprojektowali Krzysztof Ingarden i Jacek Ewý. Współpracowali oni przed laty z japońskim architektem Aratą Isozakim przy projekcie samego muzeum Manggha.

Manggha jest jedną z ikon współczesnej architektury. – Dlatego też gmach nowej galerii to prosty, oszczędny budynek, spokojna architektura – zależało nam, by nie konkurował z Mangghą – podkreśla Katarzyna Nowak.

Materiały we wnętrzach? Kamień, szkło, metal i drewno. Oświetlenie sal ekspozycyjnych ma być przykryte specjalną membraną, co spowoduje, że cały sufit będzie rozświetlony. Nawiązaniem do istniejącego muzeum jest okładzina kamienna nowego budynku – z piaskowca.

Robot w galerii

Dużym atutem galerii mają być multimedia. Zamontowana zostanie tam m.in. dotykowa ściana, będzie też muzealny robot interaktywny – na początek pomocny przy prowadzeniu warsztatów edukacyjnych, a docelowo... oprowadzający po wystawach!

– To w pełni mobilny robot, sam będzie się poruszał i nawiązywał relacje z osobami, które do nas przyjdą – wyjaśnia Daniel Seidler, zastępca dyrektora muzeum Manggha ds. administracyjnych i technicznych.

Muzeum ma obecnie około 600 metrów kw. powierzchni wystawienniczej w dwóch salach. W nowej galerii przybędą mu kolejne dwie sale, łącznie ok. 520 mkw. Na cele wystawiennicze będzie można też wykorzystać doraźnie hol wejściowy.

W budynku powstała też mała sala konferencyjna na potrzeby np. wykładów o tematyce dalekowschodniej, jak i do organizacji zajęć edukacyjnych. Jest również miejsce na nowe biura. W obiekcie galerii Manggha zyska także dość dużą przestrzeń magazynową (muzeum dotąd jej bardzo brakowało).

Przy okazji tej inwestycji poszerzają się możliwości parkowania – teraz będzie tu ok. 40 miejsc postojowych, w tym część w garażu podziemnym nowej galerii.

Otwarcie w czerwcu

Koszt całej inwestycji to 27,5 mln zł (18,5 mln pokrywa dofinansowanie z funduszy europejskich, resztę wykłada Ministerstwo Kultury).

– Kraków zyskuje dwie nowe sale wystawiennicze. Już mamy całą kolejkę osób, które chciałyby tu prezentować swoje wystawy. Uporządkowała się też przestrzeń wokół Mangghi – zwraca uwagę Katarzyna Nowak.

Trwają prace wykończeniowe i wyposażanie Galerii Europa – Daleki Wschód. Uroczyste otwarcie nastąpi 22 czerwca, a szeroką publiczność galeria zaprosi na dzień otwarty 27 czerwca. Na początek będzie tu można obejrzeć dwie wystawy. Jedna to wystawa Yang Fudonga, znanego współczesnego artysty chińskiej „nowej fali” (będzie to instalacja wideo na trzech dużych ekranach). Druga – zaprezentuje twórczość malarza Andrzeja Wróblewskiego, z odniesieniami do Dalekiego Wschodu.

Manggha istnieje od 1994 r. W ostatnich latach odwiedza ją rocznie blisko 100 tys. osób. Nowa galeria może powiększyć tę liczbę o 50 procent.

[email protected]