Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Manifest twórczyń i twórców sztuk wizualnych. "Zamiast kontrolować, zapewnijcie warunki do życia"

Julia Kalęba
Julia Kalęba
Konrad Kozlowski/Polskapress
Artyści skupieni wokół publikacji „Projekty. Niezrealizowane Historie Sztuki” wydanej w ramach Krakowskiego Tygodnia Sztuki "Krakers" zgromadzili się przed Cricoteką, żeby wygłosić postulaty środowiska sztuki dotyczące warunków pracy, współpracy z instytucjami i wolności wypowiedzi artystycznej.

FLESZ - Uwaga nad Polskę nadciągają upały

od 16 lat

"Wymawiamy posłuszeństwa dyrektorkom i dyrektorkom instytucji, do których jesteśmy zapraszani. Nie czujemy się gośćmi, instytucje są nasze" - brzmi pierwszy z nich. Jak podkreślają we wstępie artyści, manifest złożony w sumie z 17 punktów jest reakcją m.in. na kontrolowanie przez polityków i sponsorów systemu sztuki oraz pogarszające się warunki bytowe artystów.

Bezpośrednim powodem zebrania tych postulatów i wygłoszenia ich publicznie była natomiast odmowa Cricoteki pokazania instalacji Krzysztofa Powierży "Banery z placu Wilsona", kolażu banerów niesionych przez uczestniczki i uczestników Strajku Kobiet w ubiegłorocznych manifestacjach. Instalacja miała się tam pojawić w ramach wystawy zbiorowej "Powaga sytuacji". Drugi z punktów manifestu brzmi więc: "Żądamy urzeczywistnienia projektów, które były cenzurowane i odwoływane ze względów politycznych, obyczajowych, światopoglądowych i religijnych, w tym w trybie pilnym umieszczenia projektu Krzysztofa Powierży «Banery z placu Wilsona» w gmachu Cricoteki oraz udostępnienia zwiedzającym".

Autorami manifestu jest ponad 90 artystów, których nieziszczone prace zostały zamieszczone w książce „Projekty. Niezrealizowane Historie Sztuki”. Publikacja została wydana w ramach tygodnia sztuki "Krakers" i zgłoszonego tam projektu "Niezrealizowane projekty w «polskiej sztuce» ostatniej dekady", tymczasowego warsztatu wydawniczego w Cricotece.

Pracując nad książką „Projekty. Niezrealizowane Historie Sztuki”, chciałyśmy przyjrzeć się temu, dlaczego projekty na polskim polu sztuki nie wydarzają się. Co tak naprawdę przeszkadza temu, żeby ten czy inny pomysł się urzeczywistnił. Postanowiłyśmy zaprosić artystki i artystów, aby pokazać ich niezrealizowane pomysły
- mówi Marta Romankiv, współautorka publikacji i kuratorka wydarzenia.

Nad książką pracowało ponad 90 osób, które w książce zamieściły łącznie 101 niezrealizowanych projektów, idei, szkiców i instrukcji. Jak podkreśla Marta Romankiv to prace, które były cenzurowane i odwoływane ze względów politycznych, odrzucane w konkursach, naruszające tradycyjne wartości, ale są także te, które dotychczas pozostawały w szufladach autorek i autorów, czekając na lepsze czasy. Sama książka jest nie tylko diagnozą mechanizmów i zależności nieomijających pracy twórczej, ale także opowieścią o alternatywnej historii sztuki.

Wydawnictwo i wydarzenie były zaplanowane dużo wcześniej, ale sytuacja, jaka miała miejsce w Cricotece w związku z pracą Krzysztofa Powierży i wystawą "Powaga Sytuacji", znacznie przesunęła akcenty. Dlatego też powstała wśród artystów potrzeba spisania manifestu i ogłoszenia go

- tłumaczy kurator Kamil Kuitkowski.

W "Manifeście twórców i twórczyń sztuk wizualnych" znalazł się również postulat autonomii artystycznej i zakazu uczestnictwa urzędników w komisjach eksperckich. W kolejnych punktach mowa także o potrzebie wynagrodzenia za projekty, które nie doszły do realizacji, wprowadzenia dochodu podstawowego, a także zrezygnowania z przyznawania nagród na rzecz równych honorariów dla wszystkich uczestników konkursu.

Pozornie ten manifest jest przeciwko instytucjom, ale przede wszystkim jest przyczynkiem do rozmowy o roli artysty, o tym, czym jest instytucja, jaką ona powinna odgrywać rolę. Nie chodzi o zrywanie relacji, tylko o ich nawiązywanie. To jest dyskusja o dalszej wspólnej pracy, bo tak naprawdę istniejemy jedni dla drugich i odwrotnie. Nieprzypadkowo przestrzenią projektu jest instytucja - Cricoteka, która dała przestrzeń do tych działań i początku dalszego dialogu między instytucjami a artystami

- zaznacza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski