Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Manifestacja przed budynkiem Sądu Rejonowego w Myślenicach w obronie niezależności sędziów [ZDJĘCIA]

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Fot. Katarzyna Hołuj
Ponad sto osób z Myślenic i okolic zgromadziło się w środowy wieczór przed budynkiem Sądu Rejonowego, aby wyrazić swój sprzeciw wobec projektu tzw. ustawy dyscyplinującej sędziów. Tym samym Myślenice włączyły się do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej pod hasłem "Dziś sędziowie - jutro Ty!"

WIDEO: Trzy Szybkie

„PIS wypowiada otwartą wojnę niezależnemu sądownictwu! Planuje represje wobec sędziów i prokuratorów włącznie z wydaleniem z zawodu! Otwarcie nakazuje zaniechanie stosowania prawa europejskiego! To koniec trójpodziału władzy oraz krok w kierunku wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej!” - apelowali na kilka dni przed zaplanowaną na 18 grudnia manifestacją członkowie myślenickiej grupy lokalnej Komitetu Obrony Demokracji.

W Myślenicach na ten apel odpowiedziało ponad 100 osób, w tym również sędziowie tutejszego Sądu Rejonowego.

Jedna z nich, sędzia Dorota Machura-Chrzanowska  zabrała głos zaczynając od tego, dlaczego sędziów nie było podczas wcześniejszych manifestacji, które odbyły się przed budynkiem sądu Myślenicach.

- Nie było nas dlatego, że nie chcieliśmy być posądzeni, że walczymy o swoje stołki, funkcje, dodatki albo jakiekolwiek apanaże. Nikt z nas tego nie otrzymuje. My przychodziliśmy pod Sąd Okręgowy w Krakowie, pod ratusz na krakowskim rynku albo jeździliśmy pod Ministerstwo Sprawiedliwości w Warszawie. Tam byliśmy anonimowymi obywatelami pewni, że nikt nie będzie oceniał tego, że tam przychodzimy przez pryzmat tego jaki wykonujemy zawód. Dzisiaj wszystko się zmieniło. Większość z nas zdecydowała się przyjść przede wszystkim po to, aby państwu podziękować oraz po to, aby ostrzec, że tak naprawdę ten projekt, który 12 grudnia wpłynął do Sejmu jest zamknięciem całego cyklu rozbrajania trójpodziału władzy w Polsce. W momencie, kiedy sędziowie będą się bać postępowania dyscyplinarnego, bardzo dotkliwego, ponieważ może się ono zakończyć wydaleniem z zawodu bez - co istotne - możliwości wykonywania innego zawody prawniczego, nie ma mowy o wolnych sądach i wolnych sędziach. A jeżeli nie będzie wolnych sadów, nie będzie państwa prawa. Jeżeli nie będzie państwa prawa, nie będzie demokracji, a bez demokracji nie będzie wolnych ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski