Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Manifestacja w Warszawie. Politycy komentują inicjatywę Donalda Tuska

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Manifestacja w Warszawie. Politycy komentują inicjatywę Donalda Tuska
Manifestacja w Warszawie. Politycy komentują inicjatywę Donalda Tuska fot. adam jankowski / polska press
Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził wyższość prawa krajowego nad unijnym, szef PO Donald Tusk wezwał wszystkich, którzy nie zgadają się z orzeczeniem TK do wyrażenia swojego niezadowolenia podczas niedzielnej manifestacji. Inicjatywę szefa PO w ostrych słowach krytykują przedstawiciele partii rządzącej.

Niedzielną manifestację za sukces uznają politycy Koalicji Obywatelskiej. - Na Placu Zamkowym w niedzielę widziałem tysiące młodych i starszych. Były razem Wolne Sądy, Strajk Kobiet, KOD i Akcja Demokracja. Marszałek z Wielkopolski, radni ze Świdnicy. Owsiak i Hołdys. Sąsiedzi z mojego bloku. Dziesiątki parlamentarzystów. Razem dla zostajemy w UE – napisał w mediach społecznościowych były szef MON Tomasz Siemoniak.

- Z jednej strony patriotyczna demonstracja pod hasłem „Zostajemy w UE”, z drugiej strony wrzaski nacjonalistycznego degenerata ochranianego i finansowanego przez Kaczyńskiego. Polacy mają wybór! - komentował na Twitterze niedzielne wydarzania Dariusz Joński, odnosząc się do kontrmanifestacji narodowców.

- Polacy stawili się licznie w całej Polsce po pseudo wyroku niby Trybunału Konstytucyjnego, aby zaprotestować przeciwko polityce PiS, która prowadzi do Polexit! - stwierdził w TVP poseł Marek Sowa.

Kukiz: To jest już przekroczenie wszelkich granic

Paweł Kukiz Kukiz stwierdził natomiast na antenie TVP, że prounijne demonstracje są jedynie polityczną zagrywką opozycji, chcącej w ten sposób budować poparcie w wyborach.

Dodał, że nie ma mowy o planach opuszczenia UE przez Polskę. - Gdyby nawet takie myśli były, to w pierwszej kolejności należałoby się odwołać do woli narodu. A sondaże mówią, że ponad 70 proc. ludzi chce pozostać w Unii Europejskiej. Dlatego ani planu, ani możliwości wyjścia z Unii nie ma. Natomiast Unia Europejska według prawa nie posiada instrumentów, by Polskę wyrzucić – mówił.

Lider Kukiz’15 ocenił, że organizowanie „takiego buntu na Placu Zamkowym, tego samego dnia i o tej samej godzinie, gdzie cyklicznie odbywa się, w tym samym mniej więcej czasie, msza poświęcona ofiarom katastrofy smoleńskiej, to jest perfidne i nieludzkie”. - To jest już przekroczenie wszelkich granic – mówił.

Czarnek: Histeria i polexit urojony

Inicjatywę Donalda Tuska komentowali także politycy partii rządzącej.

– To, co robią ci państwo wczoraj zaprezentowani w niektórych miejscach w Polsce, zwłaszcza na placu Zamkowym, to jest histeria, którą ja od kilku lat nazywam polexitem urojonym – ocenił z kolei minister edukacji Przemysła Czarnek na antenie Polskiego Radia.

Jego zdaniem „środowiska lewicowo-liberalne i lewackie, które opanowały polityczne salony Brukseli, już dawno znane są z tego, że kompletnie nie przestrzegają traktatów Unii Europejskiej i orzecznictwa ETS”. - To jest środowisko, które sprowadza Unię Europejską na tory kompletnie niepraworządne, niedemokratyczne i od tego trzeba ratować Unię Europejską. Od tego też jesteśmy w UE. Ale kwestia polityczna. To samo środowisko ma swojego wysłannika w Polsce. Nazywa się Tusk, który przyjechał tutaj tylko po to, żeby podburzyć atmosferę, żeby prowadzić wojnę polsko-polską taką, z jakiej był znany wcześniej, żeby narobić zamieszania i odsunąć od władzy obecną ekipę, która jest nie w smak lewactwu, lewicowo-liberalnej większości Unii Europejskiej – mówił Czarnek.

– To nie jest przypadek, bo nie wierzę w przypadek, żeby właśnie 10. na Placu Zamkowym, gdzie odbywa się w kościele msza za poległych w katastrofie smoleńskiej, Tusk robi demonstrację. Jest tyle miejsc w Polsce, tyle miejsc w Warszawie. Można to zrobić w inną godzinę, w innym czasie. To konfrontacyjne oczywiście działanie – stwierdził poseł Marek Suski w Radiu Plus.

Polityk mówił, że gdy oddawano cześć poległym w katastrofie smoleńskiej, Donald Tusk „robił swoją zadymę”. - No bo tak naprawdę Tusk namawiał do używania mięśni, czyli krótko mówiąc, do używania przemocy – ocenił Suski.

Rzecznik rządu Piotr Muller stwierdził, że osoby na niedzielnej manifestacji „zostały zgromadzone pod fałszywym hasłem”. - Bo przecież o żadnym Polexicie nie ma mowy, to co Donald Tusk mówi, to chyba jego doświadczenia osobiste z czasów kiedy był przewodniczącym Rady Europejskiej – mówił w TVP1, przypominając, że gdy Tusk był szefem RE, Wielka Brytania opuściła UE.

Zdaniem Mullera, Donald Tusk zaraz „może być jak David Cameron który sam wywoła ten temat”. - Przynajmniej Cameron nie chciał wychodzić z Unii Europejskiej, to nie był jego cel, natomiast dla celów politycznych wywołał ten temat w Wielkiej Brytanii i się skończyło Brexitem. Tak samo Donald Tusk dzisiaj w imię celów politycznych dzisiaj wywołuje temat Polexitu, przecież nikt nie chce robić w tej sprawie referendum, bo zresztą ono byłoby przegrane i bardzo dobrze, w tej chwili nie ma żadnych nastrojów antyunijnych w Polsce – mówił.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Manifestacja w Warszawie. Politycy komentują inicjatywę Donalda Tuska - Portal i.pl

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski