Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maor nie jest od rozmów, od tego ma agenta

Redakcja
Według słów swojego agenta Maor Melikson będzie grał na sto procent w meczach Wisły FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Według słów swojego agenta Maor Melikson będzie grał na sto procent w meczach Wisły FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Rozmowa z DUDU DAHANEM, menedżerem Maora Meliksona, piłkarza Wisły.

Według słów swojego agenta Maor Melikson będzie grał na sto procent w meczach Wisły FOT. ANDRZEJ BANAŚ

- Znów zrobiło się gorąco wokół osoby Maora Meliksona. Ponoć w zeszłym tygodniu powiedział mu Pan o możliwości przejścia do Celtiku Glasgow. Czy rzeczywiście było zainteresowanie wiślakiem ze strony Szkotów?

- Po co mamy w ogóle o tym teraz rozmawiać? Jego przenosiny i tak są już niemożliwe, bo okienko transferowe się zamknęło.

- Jeśli był klub zainteresowany Maorem, to dlaczego latem nie zmienił on pracodawcy? Przecież zarówno Wisła, jak i Pan chcecie tego samego - sprzedać Maora Meliksona.

- Ale krakowski klub chce za niego zbyt duże pieniądze.

- Ponoć w kontekście Celticu padła kwota miliona euro. To niewiele więcej, niż Wisła wydała na Izraelczyka półtora roku temu.

- Zapewniam, że było to więcej niż milion euro. Ale nie zamierzam teraz rozmawiać o kwotach.

- Ponoć Maor był wściekły, gdy usłyszał, że Wisła nie podjęła tematu Celticu.

- Nie jest wściekły. Może być rozczarowany, ale akceptuje decyzję klubu. Maor jest profesjonalistą, wściekanie się w takiej sytuacji nie byłoby w jego stylu! Jeżeli piłkarz podpisuje kontrakt z jakimś klubem, to musi się z niego wywiązywać. Musi być mężczyzną, przyjmować na siebie konsekwencje swoich decyzji. A nie zachowywać się tchórzliwie, jak zając czy kurczak. Skoro Maor ma ważny kontrakt z Wisłą, będzie dla niej grał na sto procent.

- Może Pan jednak potwierdzić, że Melikson był w czwartek na rozmowie z wiceprezesem Jackiem Bednarzem? Miała ona dotyczyć właśnie domniemanej propozycji ze strony Celticu.

- Nie wiem, czy rozmawiał z wiceprezesem, czy nie. Maor nie jest od rozmawiania, od tego ma agenta.

- Czy faktycznie atmosfera między Maorem a działaczami Wisły jest obecnie napięta?

- Maor nigdy nie sprawiłby jakichkolwiek problemów klubowi czy drużynie! Może jakiś inny gracz w takiej sytuacji by tak postąpił, może jakiś piłkarz z Bałkanów, ale na pewno nie Maor Melikson! To jest bardzo dobrze wychowany chłopak, który spędził trzy lata w wojsku. Potrafi być zdyscyplinowany. Zapytajcie kolegów z drużyny, jakie jest ich zdanie o Maorze! Kto jest najskromniejszym chłopakiem w szatni Wisły. Poza tym ostatni mecz (z Polonią Warszawa - przyp. J.K.) pokazał, ile Maor znaczy dla tej drużyny. Jak Wisła gra z nim, a jak bez niego.

- Pytanie, dlaczego Maor nie zagrał z Polonią, skoro po czwartkowym treningu miał twierdzić, że jest gotów do gry?

- To nieprawda, nie zagrał z powodu kontuzji pleców. Dla niego to przywilej - móc grać dla Wisły. Kochamy ten klub. Gdyby nie finansowe problemy Wisły, gdyby Wisła była w stanie zaoferować Maorowi nowy, wyższy kontrakt, to on by tu mógł grać nawet do końca kariery. W Krakowie ma najlepszych fanów na trybunach, a tacy kibice to skarb dla każdego piłkarza. On tylko dla nich gra! Szkopuł w tym, że krakowski klub ma kłopoty z finansami, zalega z pieniędzmi i mnie, i piłkarzowi. Dlatego próbujemy szukać innego klubu.
- Zimą może być o to jeszcze trudniej.

- Nic na to nie mogę poradzić. Jeśli Wisła nie chce go sprzedawać, to szanuję ich decyzję. Czy krakowski klub zgodzi się na jego transfer, czy nie, Maor i tak będzie dawał z siebie maksimum na boisku.

- Obecnie pomocnik przebywa na zgrupowaniu kadry Izraela. Czy w takim razie zagra w piątek przeciwko Azerbejdżanowi?

- Być może, nie wiem. Wciąż odczuwa ból w plechach, ale z drugiej strony to bardzo ważny mecz dla Izraela. Nie sądzę, by zrezygnował z udziału w nim.

Rozmawiała JUSTYNA KRUPA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski