Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcel Kotwica: "Żubry" mają wielkie serce [WIDEO]

Przemysław Mirek
Marcel Kotwica
Marcel Kotwica
W meczu 25. kolejki II ligi, po emocjonującej końcówce Puszcza Niepołomice pokonała Kotwicę Kołobrzeg 2:1. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 95. minucie Dominik Zawadzki. – To pokazuje, że zawsze gramy do końca – przekonuje zawodnik „Żubrów” Marcel Kotwica.

Zdążyliście już przyzwyczaić kibiców, że te decydujące rozstrzygnięcia padają w ostatnich minutach: tak było w Zambrowie, w Katowicach czy w meczu ze Stalą. W sobotę przechyliliście szalę zwycięstwa w ostatniej akcji.
Fajnie, że nam się udało strzelić tego gola, bo to są naprawdę cenne punkty. Znowu strzelamy w końcówce, ale to znaczy, ze gramy do końca, nie poddajemy się i jesteśmy charakterni. Potrafimy wyjść z sytuacji, może nie tyle kryzysowej, co na pewno ciężkiej, bo ta piłka nie chciała po prostu wpaść do siatki. W końcowym rozrachunku ta walka zawsze się opłaca, bo ostatecznie daje nam trzy punkty.

Szybko zdobyliście otwierającego gola, ale nie udało się dobić rywala. Z czego to wynikało?
Strzeliliśmy bramkę, więc Kotwica musiała się otworzyć, a my mogliśmy to wykorzystywać. Jak widać w tej lidzie trzeba się jednak dużo napracować, żeby ta bramka wpadła. Jak się straci, to później też ciężko jest odrobić, ale stwarzaliśmy jakieś sytuacje i to też się liczy. Najważniejsze, że się wreszcie udało i trzy punkty zostały w Niepołomicach. W tabeli pniemy się do góry i walczymy o nasz cel.

Ucieszył was na pewno remis Radomiaka, który swój mecz rozgrywał wcześniej. Była to dla was dodatkowa motywacja, żeby „odskoczyć” bezpośredniemu rywalowi?
Przede wszystkim skupiamy się na sobie. Co Radomiak gra, to już nie jest nasza sprawa. My patrzymy na siebie i walczymy, żeby w każdym meczu dać z „serducha” i zdobyć te trzy punkty. Jesteśmy na „maksa” zdeterminowani i myślę, że będzie tak do końca.

Przed wami ciężki kwiecień. Zbliżają się wyjazdowe mecze z Rakowem Częstochowa i Odrą Opole.
Czekamy z niecierpliwością na górną część tabeli, ale każdy mecz w naszej lidze jest bardzo ciężki. Nie ma znaczenia czy gramy z Rakowem, czy z drużyną z dolnej części tabeli, to trzeba dużo zdrowia zostawić na boisku. Dzisiaj mieliśmy tego potwierdzenie. Przyjechała Kotwica, czyli zespół broniący się przed spadkiem i wcale nie było nam łatwo.

W 2017 roku w lidze nie macie sobie równych, wasz bilans to pięć zwycięstw i remis.
Mam nadzieję, że ta passa będzie trwała jak najdłużej, a my nadal zostaniemy niepokonani. Oby.

Autor: Tomasz Bochenek

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Marcel Kotwica: "Żubry" mają wielkie serce [WIDEO] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski