Marcin Gędłek zastąpi Wójcika

Na 6 lipca zaplanowano w Alwerni początek przygotowań do rundy jesiennej w III lidze, w której będzie ona beniaminkiem. Zgodnie z zapowiedziami, z zespołem rozstał się trener Mariusz Wójcik, twórca sukcesów zespołu.
Działacze Alwerni znaleźli już jego następcę. Został nim Marcin Gędłek, który ostatnio związany był z młodzieżową drużyną Cracovii, a wcześniej pracował w "Pasach" z ekipami juniorskimi.
Do posady trenera Alwerni kandydatów nie brakowało. Zgłosili się także szkoleniowcy, którzy już w tym klubie pracowali. Jednak działacze uznali, że wybór Gędłka będzie najlepszy. Być może kierowali się tym, że w przeszłości zatrudniony z Cracovii szkoleniowiec sprawdził się w alwernijskim klubie, a chodzi o Mirosława Hajdę, który w Alwerni wypromował się w swojej pierwszej seniorskiej pracy, a potem przeszedł do Kolejarza Stróże.
Na razie nikt z kadry, która kończyła sezon w IV lidze, nie zgłosił chęci odejścia. Piłkarze będą deklarować swoją przyszłość na pierwszym treningu. Jest w niej kilku zawodników, mogących dobrowolnie zmienić barwy. Pozostali, czyli młodzież, nie podpada jeszcze pod prawo Bosmana.
Nowy szkoleniowiec, dopiero po deklaracji zawodników, będzie mógł planować kadrę na kolejny sezon. Ma zgodę zarządu na sprowadzanie zawodników, ale takich na dorobku, młodych i najlepiej z kartą na ręce. Klubowi działacze uważają, że trzon zespołu jest i stanowią go doświadczeni piłkarze. Teraz potrzeba takich, którzy nie będą bali się ciężkiej pracy.
Zarząd także na razie nie naciska na szybkie ustalanie kadry na rundę jesienną, choć ta startuje już 8 sierpnia. Najpierw musi wiedzieć, jakim będzie dysponował budżetem. Jeśli zostanie on na wiosennym poziomie, nie powinno być kłopotów z zatrzymaniem zawodników, którzy zdobyli wicemistrzostwo IV ligi i wywalczyli historyczny dla klubu awans do III ligi.
(ZAB)