Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Różalski: "Popek" powinien zająć się stroną artystyczną

ŁŻ
Tomasz Bolt/Polska Press
Czy „Popek” wróci wkrótce do klatki KSW - takie pytanie zadają sobie obecnie jego fani. Jak się okazuje, nie wszyscy są zwolennikami takiego scenariusza.

Jeszcze niedawno trenerem „Popka” był doskonale znany fanom mieszanych sztuk walki, Marcin Różalski. Jak zapewniał kontrowersyjny raper, z MMA rozstawać się nie zamierza. Ale z „Różalem” współpracować już nie będzie.

- Nasze drogi rozeszły się zaraz po gali. Każdy z nas poszedł w swoją stronę. Ja wróciłem do siebie, Paweł zajął się własnymi sprawami i w tym momencie nasza współpraca na linii trener-zawodnik dobiegła końca - zdradził w programie „Puncher” w Polsacie Sport Marcin Różalski.

Dlaczego współpraca dobiegła jednak końca. Jak przyznaje Różalski, problemem na pewno nie były pieniądze, mimo że... pracował on za darmo z „Popkiem”.

- Tu nie chodzi o pieniądze, a o co innego. Ja zostałem inaczej wychowany. Jestem zawodnikiem z krwi i kości. Poświęciłem całe życie, aby być tu, gdzie jestem i stoczyłem mnóstwo wojen. Paweł miał epizod, w którym trenował sporty walki i walczył - tłumaczy „Różal”.

Przypomnijmy, że podczas ostatniej gali KSW „Popek” przegrał walkę z Mariuszem Pudzianowskim. Czy powinien kontynuować zatem swoją karierę w MMA?

- Uważam, że powinien bardziej skoncentrować się na stronie artystycznej - mówi bez ogródek Różalski.

KSW 39 na PGE Narodowym już w maju 2017 roku. Sowiński: To będzie przełomowe wydarzenie, przy największych halach to jest kolos

Agencja TVN / x-news

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Marcin Różalski: "Popek" powinien zająć się stroną artystyczną - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski