Marco Cump zwyciężył w Miechowie i lideruje

Kolarze przystąpili do rywalizacji przy niemalże bezchmurnym niebie i temperaturze sięgającej 38 stopni Celsjusza. Jednym słowem upał co niemiara, ale to nikogo nie zniechęciło do walki i od startu peleton kręcił bardzo aktywnie. Podejmowane były liczne próby odjazdów, ale przez długi czas nic poważnego z tego nie wychodziło.

Pierwszą lotną premię Tauron w Trzebini wygrał Słoweniec Marco Kump (Adria Mobil), późniejszy zwycięzca etapu, przed Alexem Buttazzonim (ASD Cyclin Team Friuli). Włosi z ekipy Friuli tempa nie zwalniali, bowiem raptem trzy kilometry dalej rozegrana została pierwsza i zarazem jedyna tego dnia premia górska CCC. Komplet punktów zgarnął tam Mattia De Marchi (Friuli) przed kompanem z drużyny Roberto Giacobazzim.

Dopiero po minięciu tych dwóch premii peleton nieco się uspokoił, dzięki czemu pojawiła się szansa na zawiązanie ucieczki. Skorzystali z niej Patryk Złotowicz (TKK Pacific Toruń), Wojciech Skarżyński (Wibatech Fuji Żory) i Ukrainiec Artem Topczaniuk (Tusnad Cycling Team), którzy stopniowo zwiększali swoją przewagę. Dołączyło dwóch kolejnych kolarzy, przewaga zaczęła rosnąć w najlepsze i na 90. kilometrze oscylowała na poziomie 5 minut.

Tak duża różnica była jednak sygnałem ostrzegawczym dla peletonu, który zabrał się do pracy i bez większego problemu redukował swoją stratę.

Kump, wygrywając etap, sięgnął też po pomarańczową koszulkę lidera klasyfikacji generalnej wyścigu.

I etap, Alwernia – Miechów (136 km): 1. Marko Kump (Słowenia, Adria Mobil) 3:25.40 godz., 2. Witalij Buc (Ukraina, Kolss-BDC), 3. Sylwester Janiszewski (Wibatech Fuji Żory), 4. Mateusz Komar (Whistel Escom Ziemia Brzeska), 5. Iwan Sawickij (Rosja), 6. Riccardo Bolzan (Włochy, Team Friuli) – wszyscy ten sam czas.

Klasyfikacja generalna: 1. Kump 3:25.27, 2. Buc 7 s straty, 3. Janiszewski 9, 4. Wojciech Skarżyński (Wibatech) 9, 5. Guy Gabay (Izrael, Cycling Academy) 11, 6. Josip Rumac (Chorwacja, Adria Mobil) 12.