- Cieszę się, że dane mi będzie kontynuować zaczętą przed czterema laty pracę. Zawsze podkreślałem, że z Nowym Targiem wiąże mnie szczególny sentyment. To klub, w którym się wychowałem i który w moim sercu zajmuje ważne miejsce – podkreśla Ziętara, który nie ukrywa, że miał dwie propozycje z innych polskich klubów ekstraligowych - Obie były ciekawe i kuszące, ale na siłę nic nie chciałem zmieniać. Jak to mówią wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Myślę, że przez te cztery ostatnie lata wykonałem kawał dobrej roboty. Z drużyny pierwszoligowej staliśmy się medalistą Mistrzostw Polski. Dokonaliśmy tego drużyną opartą na wychowankach. Najwyraźniej działacze to docenili, składając mi ofertę przedłużenia umowy – mówi Ziętara.
Szkoleniowiec wierzy, że w kolejnych sezonach będzie mu dane kontynuować obraną przed czterema laty politykę.
- Dalej chciałbym pozostać wierny idei by w zespole grali wychowankowie wsparci mocną grupą obcokrajowców. Mam nadzieję, że działaczom uda się zatrzymać trzon drużyny z zeszłego sezonu. To jest kluczowa sprawa. Nie będzie łatwo bo wiadomo, że możniejsze kluby na pewno też włączą się do walki o niektórych z naszych zawodników – zaznacza Ziętara, który wzbrania się przed określeniem konkretnych celów i możliwości zespołu w nowym sezonie: - Dopóki nie będę wiedział kogo będę miał do dyspozycji i jaki będzie potencjał drużyny, żadnych deklaracji składał nie będę. To mijałoby się z sensem – podkreśla rodowity nowotarżanin, który oprócz dwóch brązowych medali Mistrzostw Polski z Podhalem, ma też w dorobku medal złoty wywalczony w roli trenera drużyny Ciarko Sanok w 2012 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
