MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marit Bjoergen coraz bliżej celu

Redakcja
Norweżka Marit Bjoergen jest coraz bliżej Kryształowej Kuli. Wczoraj w wielkim stylu wygrała w Oslo bieg na 30 km stylem klasycznym i ma już 138 punktów przewagi nad Justyną Kowalczyk, która była druga.

BIEGI NARCIARSKIE. Justyna Kowalczyk druga w Oslo po pasjonującej walce z Therese Johaug

Polka jeszcze nigdy nie wygrała zawodów w Norwegii. - To jest mój ulubiony dystans, ale będzie szalenie trudno, będę miała przeciwko sobie całą koalicję norweskich zawodniczek. Czeka mnie walka taktyczna - mówiła przed biegiem Kowalczyk.

Therese Johaug ujawniła, jak będzie rozgrywany ten bieg przez ekipę norweską.

- W drużynowej strategii to ja będę koniem roboczym. Mam zabierać Justynie Kowalczyk punkty na premiach - mówiła. Marit Bjoergen twierdziła zaś, że będzie to dla niej najważniejszy bieg w sezonie.

Na początku jednak nie było spodziewanego ataku Johaug. Najczęściej tempo podkręcała Bjoergen. Obie Norweżki i Kowalczyk szybko uciekły rywalkom. Nadal najbardziej aktywna była liderka PŚ, choć na dwóch pierwszych premiach na czoło wysforowała się Kowalczyk i była przed Bjoergen.

Na 8. kilometrze zaatakowała Bjoergen i kroku dotrzymała jej tylko Kowalczyk, Johaug straciła 50, potem 100 metrów.

Po 16,3 km była trzecia premia, wygrała ją Bjoergen przed Kowalczyk. Zaraz po premii, na zjeździe, Norweżka uciekła Kowalczyk, która zaczęła tracić do niej dystans. Z każdym kilometrem rosła przewaga Bjoergen, widać było, że ma swój dzień. Tymczasem na 26. kilometrze Johaug doścignęła Kowalczyk. Obie zawodniczki wbiegły razem na stadion, Kowalczyk na finiszu zachowała jednak więcej sił. Na podium zawodów o PŚ stanęła po 48 .

Dla Marit Bjoergen jest to już 54. pucharowe zwycięstwo, pod tym względem wśród biegaczek nie ma sobie równych na świecie. - Miałam dzisiaj rewelacyjnie przygotowane narty. Wiedziałam, że Justyna będzie walczyć o punkty na premiach. Wygrała dwie pierwsze, ale zauważyłam, że się trochę zmęczyła. Kiedy niespodziewanie na zjeździe uzyskałam przewagę nad Justyną, postanowiłam dalej biec swoim tempem. To był mój najlepszy start na tym dystansie w całej karierze. Rywalizacja w Pucharze Świata rozstrzygnie się w środę w Sztokholmie, gdzie odbędzie się sprint. Mój organizm po wyczerpującym, dzisiejszym biegu będzie miał bardzo mało czasu na regenerację. Moja rywalizacja z Justyną jeszcze się nie skończyła - mówiła na mecie Bjoergen.

W tej chwili Bjoergen ma nad nią 138 punktów przewagi. Do końca rywalizacji pozostały jeszcze cztery biegi. Patrząc na formę Norweżki wydaje się, że tylko jakiś kataklizm (choroba, kontuzja) może pozbawić ją Pucharu Świata. Choć matematycznie jest to nadal możliwe, bo do zdobycia pozostaje 350 punktów. Po 50 za zwycięstwo na każdym z trzech etapów oraz 200 pkt za pierwsze miejsce na mecie ostatniej konkurencji w Falun. Bjoergen ma szansę zdobyć PŚ po raz trzeci w karierze, wcześniej była najlepsza w sezonach 2004/05 i 2005/06. W trzech ostatnich sezonach wygrywała Kowalczyk.

- Warunki do biegania były w Oslo bardzo trudne, śnieg był mokry, lepił się do nart. Oglądałem sobotni bieg mężczyzn na 50 kilometrów, czas, jaki uzyskali zawodnicy ja "wykręcałem" przed ponad 30 laty. Bjoergen jest pod koniec sezonu w wyśmienitej formie. Justyna dzielnie walczyła, ale nie dała rady. Można powiedzieć, że na 90 procent Marit ma już Kryształową Kulę. Ale mam duże uznanie dla Justyny za ten sezon, wygrała przecież Tour de Ski, jest druga w klasyfikacji generalnej. Nie zawsze można wygrywać - komentuje były mistrz świata w biegach Józef Łuszczek.
W środę w Sztokholmie odbędzie się bieg sprinterski, a od piątku do niedzieli finałowe zawody w Falun.

WYNIKI

Kobiety, bieg na 30 km st. kl.: 1. Bjoergen (Norwegia) 1:26.09,8, 2. Kowalczyk strata 51,9 s, 3. Johaug (Norwegia) 53,3, 4. Stoermer Steira (Norwegia) 2.59,4, 5. Ishida (Japonia) 3.11,8, 6. Kristoffersen (Norwegia) 4.00,6; klasyfikacja PŚ: 1. Bjoergen 2349 pkt; 2. Kowalczyk 2211; 3. Johaug 1610; 4. Randall (USA) 1163; 5. Kalla (Szwecja) 1136; 6. Kristoffersen 923; klasyfikacja biegów dystansowych: 1. Bjoergen 1358; 2. Kowalczyk 1234; 3. Johaug 1154.

Mężczyźni, 50 km st. kl.: 1. Roenning (Norwegia) 2:32.27,1; 2. Cologna (Szwajcaria) strata 0,6 s; 3. Johnsrud Sundby (Norwegia) 5,8. Maciej Kreczmer nie ukończył biegu. Klasyfikacja PŚ: 1. Cologna 1900 pkt; 2. Kershaw (Kanada) 1214; 3. Northug (Norwegia) 1199.

MARIT ODJECHAŁA

Justyna Kowalczyk była zadowolona z drugiej lokaty w Oslo, choć żałowała, że nie miała lepiej posmarowanych nart. - Śnieg w Oslo jest specyficzny i Marit miała do niego znacznie lepiej przygotowane narty. W połowie biegu, po długim odcinku pod górę, nastąpił trzykilometrowy zjazd, na którym Marit bardzo szybko mi odjechała. To nie była ucieczka, jak mogło wyglądać, tylko jej narty miały lepszy ślizg. Nie jest to przyjemne uczucie, kiedy rywalka ma o wiele lepiej przygotowany sprzęt i nie można nic na to poradzić.

Nasza zawodniczka lubi biegać na trasach w Holmenkollen, gdzie jest zawsze mnóstwo kibiców i gorący doping. - W Oslo, nie licząc mistrzostw świata z ubiegłego roku, od dziewięciu lat nie udało mi się zająć miejsca na podium. To jest mój pierwszy raz w Pucharze Świata w tym miejscu, więc trzeba się cieszyć.

Nasza biegaczka mówiła, że dobry bieg w Holmenkollen był jednym z jej czterech celów w tym sezonie, poza zwycięstwem w Tour de Ski, Jakuszycach i Otepaeae. - Wszystkie cele zrealizowałam, więc jestem zadowolona.

Czy Kowalczyk wierzy jeszcze w wygraną w Pucharze Świata? - Szanse na Kryształowa Kulę są już niewielkie. W tej chwili bardziej myślę o wiośnie i przygotowuję się do operacji kolana, co czeka mnie zaraz po finałowym biegu w Falun - stwierdziła.

Andrzej Stanowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski