Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Bienias (Hutnik): Mam nadzieję, że niebo osiągniemy w Barcicach

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Hutnik - Barciczanka. Mariusz Bienias (nr 6) właśnie zdobywa gola na 2:1
Hutnik - Barciczanka. Mariusz Bienias (nr 6) właśnie zdobywa gola na 2:1 Joanna Urbaniec
Mariusz Bienias, obrońca Hutnika, w pierwszym barażowym meczu o awans do III ligi z Barciczanką doświadczył skrajnych emocji. W pierwszej połowie, niefortunnie interweniując, głową skierował piłkę do własnej bramki - tak padł gol na 1:1. Natomiast w 75 min Bienias, po rzucie rożnym, także główkując, trafił na 2:1. Jak się okazało, dał zwycięstwo krakowianom.

- Z piekła do nieba. Mam nadzieję, że to niebo osiągniemy w Barcicach i awansujemy do III ligi - stwierdził 26-letni piłkarz. Gdy kilka minut po zdobyciu bramki schodził z boiska, kibice skandowali jego imię i nazwisko. - Jest to bardzo miłe, aczkolwiek nie możemy zachwycać się teraz. Za tydzień, mam nadzieję, będziemy wszyscy świętować tutaj w Nowej Hucie - podkreślił.

HUTNIK - BARCICZANKA. PIERWSZY MECZ BARAŻOWY [ZDJĘCIA]

Bienias przyznał: - Mecz był bardzo ciężki. Nie ukrywam, że w pierwszej połowie nie graliśmy tak, jak chcieliśmy grać, czyli atakować zespół z Barcic. Nie stworzyliśmy sobie zbyt wielu klarownych sytuacji. Druga połowa fajnie się zaczęła, mieliśmy te okazje, strzeliliśmy bramkę. Szkoda, że nie o jedną więcej, szkoda sytuacji z ostatniej minuty (padła bramka, jednak zdobyta nieprawidłowo, nieuznana - przyp.), ale mamy wynik "do przodu". Na pewno do Barcic nie pojedziemy po to, żeby bronić tego wyniku, tylko będziemy atakować i grać swoje.

Mariusz Bienias awans do IV ligi z Hutnikiem już wywalczył - w 2012 roku. Wówczas baraże nie były rozgrywane. Nowohucki zespół wygrał ligę trzy kolejki przed końcem.

KIBICE HUTNIKA NA MECZU Z BARCICZANKĄ [ZDJĘCIA, WIDEO]

- No tak, jestem jednym z tych czterech szczęśliwców, którzy tutaj byli wtedy i są teraz, wiem, jak smakuje awans. Ale każdy następny jest na pewno lepszy. Mam nadzieję, że ta chwila za tydzień nastąpi, jednak nie możemy zapominać, że po drodze jest jeszcze Puchar Polski i dopiero po nim będziemy myśleć o Barcicach.

Bo w środę czeka nowohucki zespół finał Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. Na stadionie w Kalwarii Zebrzydowskiej o godz. 17 hutnicy zmierzą się z GKS Drwinia, czwartoligowcem z grupy sądecko-tarnowskiej. Decydujące starcie o awans do III ligi w niedzielę 24 czerwca o godz. 15 na stadionie Barciczanki.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski