Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marketing pod korkiem

Redakcja
W czwartkowy wieczór beaujolais nouveau sądeczanie mogli skosztować m. in. w Karczmie Galicyjskiej Fot. (SZEL)
W czwartkowy wieczór beaujolais nouveau sądeczanie mogli skosztować m. in. w Karczmie Galicyjskiej Fot. (SZEL)
Co roku, w trzeci czwartek listopada, odkorkowywanych jest blisko 60 mln butelek tego prostego, ale za to radosnego wina. Wypromował je przed półwieczem marketingowy geniusz George Dubouef, który przekonał ludzi, że tani trunek, którym przez dziesięciolecia rozgrzewali się paryscy dorożkarze, ma w sobie tajemnicę, którą warto odkryć. Wykorzystał niecierpliwość miłośników wina, którzy już kilka tygodni po zbiorach mogą kosztować bieżącego rocznika.

W czwartkowy wieczór beaujolais nouveau sądeczanie mogli skosztować m. in. w Karczmie Galicyjskiej Fot. (SZEL)

NOWY SĄCZ. W czwartek wieczorem sądeczanie dołączyli do milionów amatorów wina na całym globie raczących się najsłynniejszym młodym trunkiem na świecie - beaujolais nouveau

Najbardziej znane młode wino świata powstaje na granitowych wzgórzach pomiędzy Macon i Lyonem w dorzeczu Saony i Loary. Tłoczone jest z czerwonej odmiany Gamay przy zastosowaniu dość niekonwencjonalnej metody produkcji. Zamiast wyciskania soku ze zmiażdżonych w prasie winogron, do kadzi wkłada się całe kiście, które fermentują przez pięć tygodni. W tym czasie do soku wyciekającego z pękających gron przenika barwnik ze skórek, nie zdążą jednak przedostać się garbniki nadające głębi i charakteru ambitniejszym trunkom poddawanym procesowi starzenia. Efektem jest wino o rubinowoczerwonej barwie posiadające jednak cechy wina białego. W bukiecie dominuje więc nuta owocowa, w której wyczuwa się posmak porzeczki, truskawek i śliwek.

Dość szybki proces wiwifikacji sprawia, że prawdziwi koneserzy nie traktują młodego Beaujolais poważnie. Ba, wielu z nich nie bierze go nawet do ust wychodząc z założenia, że tego trunku nie warto degustować. I mają rację. Nie powinni jednak zapominać, że to wino nie ma wielkich ambicji. Tak jak każde dziecko, zaskakuje żywotnością i chęcią do zabawy. Bo właśnie zabawie ma służyć.

Dodajmy, że beaujolais nouveau należy wypić do końca roku. Do tego czasu prawdopodobnie będzie dostępne na półkach w cenie 30-40 zł za butelkę. Potem cena trunku gwałtownie spada i w marketach bywa do kupienia już za... 5 zł. To dlatego, że wino szybko traci świeżość i młode bukiety i kompletnie nie nadaje się do przechowywania.

PAWEŁ SZELIGA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski