Podczas "Marszu Pamięci".
Uczestnicy zorganizowanego po raz czwarty marszu rozwieszali na słupach ogłoszeniowych i tablicach imienną listę 1500 ofiar niemieckiej okupacji Olkusza podczas II wojny światowej. Niestety nie są to wszystkie nazwiska, gdyż w czasie wojny zginęło przeszło 3500 żydowskich mieszkańców Olkusza. Ale więcej nazwisk nie udało się ustalić. - Myślę, że większość osób, które zobaczyły te plakaty, po raz pierwszy dowiedziały się o "marszu pamięci" w rocznicę likwidacji olkuskiego getta. Jest to najstarsza forma obchodzenia tej rocznicy w Olkuszu, wcześniej, bowiem żadnych obchodów nie było - mówi publicysta Ireneusz Cieślik, który zapoczątkował marsze pamięci.
Do tej pory w marszach brała udział niewielka grupa olkuskich regionalistów. W tym roku, po raz pierwszy uczestnikami marszu byli także Żydzi. Jonathan Ornstein, dyrektor Centrum Społeczności Żydowskiej na krakowskim Kazimierzu przeczytał list rabina Ellisa do uczestników marszu. W marszu wziął też udział syn olkuskiego Żyda Avi Applestein, na stałe mieszkający w niemieckiej Kolonii. Na peronie odmówili kadisz.
Dzisiaj o godz. 11 w MOK wykład dr Igora Bartosika o losach olkuskiego Żyda Henryka Mandelbauma rozpocznie uroczystości z okazji 69 rocznicy getta organizowane przez władze miasta. Po wykładzie będzie film dokumentalny "Byłem w Sonderkomando" opowiadający o losach Henryka Mandelbauma.
(SYP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?