Marsz Równości szedł przez Kraków. W paradzie brało udział ok. 5,5 tys. osób. "Kraków to także nasz dom"

FLESZ - Najdłuższy tunel w Polsce gotowy

Marsz Równości "kontra" Młodzież Wszechpolska. Relacja na żywo

19:30

Policja informuje, że w Marszu Równości bierze udział ok. 5,5 tysiąca osób.

Marsz środowisk narodowych już się zakończył. Ostatecznie nie było blokowania Marszu Równości na Alejach Trzech Wieszczów. Przedstawiciele społeczności LGBT w obstawie policji zbliżają się na Rynek Główny.

18:40

Potężny korek utworzył się od strony Hotelu Forum do Ronda Grunwaldzkiego.

18:20

Przed chwilą na moście Dębnickim uczestnicy Marszu utworzyli korytarz życia dla przejeżdżającej karetki pogotowia ratunkowego.

Policja podaje, że w Marszu Równości uczestniczy 4 tysiące osób.

W proteście środowisk narodowych bierze udział ok. 100 osób.

18:00

Marsz przechodzi przez most Dębnicki. Natomiast uczestnicy manifestacji Młodzieży Wszechpolskiej znajdują się w rejonie Sheratona.

17:50

Marsz Równości przechodzi teraz aleją Zygmunta Krasińskiego.

Maciej, uczestnik manifestacji: Chodzi nam o to, aby każdy mógł być, kim chce, aby mógł zawierać związek małżeński z kim chce. Chodzi o to, aby nikt nie bał się wychodzić na ulicę i nie bał się trzymać się za rękę z kim chce.

17:45

Marsz Równości ruszył spod Hotelu Cracovia. Uczestnicy mają tęczowe flagi, są też flagi Polski, hasła nawołujące do pokoju.

Łukasz Gibała, radny miejski Krakowa dla mieszkańców mówi:

Mój udział w Marszu to rodzaj symbolicznego wsparcia. Uważam, że w Polsce brakuje tolerancji. Dziś okazuję solidarność z tymi, którzy czasami są dyskryminowani, którzy spotykają się z tą dyskryminacją w przestrzeni publicznej i prywatnej.

17:30

- Homofobia, to się leczy - pojedyncze osoby próbują zakłócać Marsz Równości. - Pojednaj się z Bogiem, bo skończysz marnie - zwraca się do uczestników Marszu Równości przedstawiciel Kościoła Bożego Królestwa, które zorganizowało swoją manifestację w rejonie krakowskich Błoń.

17:20

Igor, uczestnik Marszu Równości:

Jestem już na czwartym marszu w tym roku. Uważam, że na naszą społeczność zewsząd leje się hejt. Nasza społeczność czuje się odrzucona, jej członkowie dokonują prób samobójczych. Idę w tym marszu dla młodych, których hejt dotyka najmocniej.

17:00

Dużo większa, o około kilkaset osób grupa zgromadziła się pod Hotelem Cracovia. To uczestnicy Marszu Równości, którzy mają ruszyć stąd za kilka minut.

Przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej znajdują się także przed Kinem Kijów. Biją w ustawiony na podeście, przywieziony przez nich dzwon.

16:50

- Dzisiaj wykonujemy kolejny krok do przeciwstawienia się ideologii LGBT - mówi przedstawiciel Młodzieży Wszechpolskiej. Środowiska narodowe skandują: "Kraków miastem normalności".

"Chłopak, dziewczyna, normalna rodzina" - wykrzykują przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej. "Kto nie skacze, jest tęczowy, hop, hop, hop. Pedofile, lesby, geje, cała Polska się z was śmieje" - skandują.

Stajemy w obronie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, parady równości to szerzenie zgorszenia - mówi uczestnik manifestacji.

16:40

Kilkudziesięciu przedstawicieli Młodzieży Wszechpolskiej jest już pod Muzeum, mają transparenty z hasłami: "Młodzież Wszechpolska przeciwko LGBT", "James Rennie - aktywista LGBT skazany za pedofilie".

16:15

Marsze zabezpiecza policja, w rejonie Muzeum i Hotelu Cracovia jest kilkadziesiąt radiowozów.

Pod Muzeum zgromadzili się przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej, którzy mają wyruszyć w stronę alei o godz. 16.30. Są też pojedyncze osoby z tęczowymi symbolami, które policjanci proszą o odejście kawałek dalej, prawdopodobnie by nie dochodziło do konfliktów między uczestnikami dwóch manifestacji o skrajnie różnych poglądach.

- Idziemy w roztańczonym, kolorowym, przyjaznym i otwartym Marszu Równości, by przypomnieć mieszkańcom i mieszkankom Krakowa, że to także nasz dom. Idziemy, by jak co roku przypomnieć, że chcemy równości małżeńskiej, edukacji seksualnej, ochrony przed dyskryminacją, ustawy o uzgodnieniu płci. W tym roku chcemy także przypomnieć radnym Sejmiku Wojewódzkiego, że Kraków i Małopolska nigdy nie były i nie będą strefami wolnymi od LGBT. Jesteśmy wszędzie, to nasze strefy, ale wolności - powiedziała nam jeszcze przed rozpoczęciem Marszu Równości Magdalena Dropek ze Stowarzyszenia Queerowy Maj.

Zgodnie z zapowiedziami na ulice Krakowa wyszli również przedstawiciele i zwolennicy Młodzieży Wszechpolskiej, chcąc wyrazić "sprzeciw wobec tęczowej propagandy". - Po raz kolejny, jak co roku niestety, środowiska LGBT organizują swoją paradę równości. Na szczęście Młodzież Wszechpolska w tym samym czasie organizuje wydarzenia, które mają sprzeciwić się niemoralnej modzie na tzw. tolerancję wobec osób LGBT+. Udało nam się znaleźć sposób na to, by napsuć trochę krwi organizatorom parady i zmusić ich m.in. do zmiany trasy na dużo bardziej niekorzystną, wykorzystując do tego literę prawa, która stoi po naszej stronie. Zobaczymy, jak organizatorzy parady równości poradzą sobie z tym problemem - zapowiadał już dzień wcześniej na konferencji prasowej Paweł Kowalski, prezes krakowskiego koła Młodzieży Wszechpolskiej.

Trasa tegorocznego Marszu Równości jest długa - liczy prawie pięć kilometrów. Już dzień wcześniej przyszykowano tęczowe wlepki, przypinki oraz transparenty. Początek wydarzenia, które prezydent Krakowa Jacek Majchrowski pierwszy raz objął swoim honorowym patronatem, zaplanowano na godz. 17 - pod Hotelem Cracovia. Z kolei już o godz. 12 tuż obok, pod Muzeum Narodowym, Młodzież Wszechpolska odmówiła modlitwę różańcową. Modlono się o ochronę "przed naporem ideologii LGBT". Pod Muzeum zebrało się kilka osób. - Zebraliśmy się tutaj, aby sprzeciwić się Marszowi Równości. Zaczniemy różańcem w intencji odnowy moralnej narodu polskiego - powiedział jeden z uczestników zgromadzenia.

Przypomnijmy, że tegoroczny Marsz Równości odbywa się po raz siedemnasty - tym razem pod hasłem: "Zaczerpnąć tchu". Jak wspomnieliśmy, pierwszy raz wydarzenie objął patronatem prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Jeszcze przed rozpoczęciem marszu rozmawialiśmy z pełnomocniczką Majchrowskiego do spraw polityki równościowej Niną Gabryś. - Patronat prezydenta nad Marszem Równości to symboliczne podkreślenie zaangażowania Krakowa w walkę o równość. Budujemy miasto otwarte i solidarne, wspieramy organizacje pozarządowe, działające na polu praw człowieka, organizujemy kampanie i akcje równościowe. Prezydent powołał Radę ds. Równego Traktowania, walczymy z dyskryminacją na różnych polach, by każda osoba mieszkająca w Krakowie czuła, że jest w swoim mieście bezpieczna i szanowana - powiedziała "Gazecie Krakowskiej" Nina Gabryś.

Jednocześnie zapowiedziała swój udział w marszu. - Będę na marszu, jak co roku. Jest to dla mnie przestrzeń radości, gdzie każdy może być sobą, bo miłość nikogo nie wyklucza. Mam ogromną nadzieję, że wszystko przebiegnie bez zakłóceń, bezpiecznie, w pogodnej atmosferze - mówiła przed wymarszem spod Hotelu Cracovia Gabryś.