Informacji o decyzji radnej Marty Pateny nie chciał potwierdzić wczoraj Maciej Żmuda, dyrektor Biura Regionalnego PO, ponieważ, jak stwierdził, „byłoby to złamaniem przepisów o ochronie danych osobowych.” Marta Patena nie odbierała telefonów i nie odpowiadała na SMS-y.
Fakt, że Marta Patena złożyła wniosek o zawieszenie potwierdził w końcu Jakub Kosek, sekretarz krakowskiej PO. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że politycy Platformy namawiali radną, aby wycofała swoje pismo, ale odmówiła.
To już druga osoba spośród radnych PO, która w ostatnich miesiącach zawiesiła swoje członkostwo. Zrobił to także w marcu Wojciech Krzysztonek. Powodem była uchwała krakowskiej PO, która zobowiązywała członków partii do udzielenia absolutorium zarządowi PO w dzielnicach. Radny stwierdził, że uchwała „przypomina doktrynę Breżniewa” i jest upolitycznianiem dzielnic.
Motywy działania Marty Pateny są jednak inne. Ma pretensje m.in. o to, że jako kandydatka PO na prezydenta Krakowa nie dostała wystarczającego wsparcia od partii. Dlatego w tej kadencji Rady Miasta jako jedna z trojga radnych nie podpisała deklaracji o przystąpieniu do klubu PO, choć formalnie w nim od początku działa, a nawet jest jego wiceprzewodniczącą. Deklaracji nie podpisali także Grzegorz Stawowy i Katarzyna Pabian. To tylko pozornie formalność: w ten sposób radni chcieli zamanifestować swoje niezadowolenie z polityki lokalnych władz PO.
W poniedziałek zmieniony ma być jednak regulamin klubu PO w taki sposób, że zlikwidowany zostanie obowiązek podpisywania deklaracji.
- Uważam, że to jest pójście nam na rękę i dlatego nie zamierzam zawieszać swojego członkostwa w PO - powiedział Grzegorz Stawowy z PO. Takiego kroku nie planuje także Katarzyna Pabian.
Nie udało nam się wczoraj dowiedzieć od radnej Pateny, czy PO chce dalej pozostać w klubie tej partii w Radzie Miasta. Takie rozwiązanie jest możliwe: można być członkiem klubu jeśli nie należy się do żadnego ugrupowania.
Z takiej możliwości korzysta Małgorzata Jantos, która kilka miesięcy temu wystąpiła z PO, ale nadal pozostaje w klubie. Nie jest wykluczone, że go jednak w końcu opuści. Krążą pogłoski, że ma przejść do Nowoczesnej. Z klubu mieliby także wystąpić Tomasz Urynowicz i Wojciech Krzysztonek. Wszyscy jednak zaprzeczają tym pogłoskom.
- Mam nadzieję, że te problemy zostaną rozwiązane na poniedziałkowym klubie i nikt go nie opuści - mówi Aleksander Miszalski, przewodniczący krakowskiej PO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?