Martin Juhar. Były piłkarz Bruk-Betu jest artystą w warsztacie. Robi dizajnerskie meble i projektuje wnętrza ZDJĘCIA

Świeże wieści: po ponadrocznym rozbracie z futbolem (ostatnim klubem był węgierski Diosgyor), Martin Juhar w styczniu podjął treningi w FC Koszyce. Wieści jeszcze świeższe: Słowak nie zdecydował się na grę w klubie, w którym zaczynał karierę. No bo piłkarzem już się nie czuje.

- Po czterech treningach zrozumiałem, że mojej głowy nie da się ponownie dostosować do profesjonalnego futbolu - przyznał za pośrednictwem klubowego Facebooka. - Zawodnik FC Koszyce musi zająć się piłką nożną na 100 procent. A ja od ponad roku robię biznes w tym, co mi się podoba, spełniam się w tym.

Decyzja Martina nie jest zaskoczeniem. Tak naprawdę swoje zawodowe plany jasno sprecyzował, kiedy zakładał firmę - i markę - Different.

- Ta nazwa mnie opisuje. Zawsze, czy to w życiu czy w piłce, chciałem być sobą - mówił latem 2020 roku w wywiadzie dla SME.sk.

Different. Odmienny, różniący się... Czesi mieli ubaw, kiedy w 2011 roku Martin Juhar, 23-letni Słowak pozyskany właśnie z Koszyc, przyjechał na pierwszy trening Sparty Praga skodą felicią. Totalny oldskul, w szatni piłkarskiej - bez dwóch zdań - temat do szydery. Na dodatek białe auto miało czerwone felgi i pas w kolorze czarnym na masce. Tuż obok ze swojego porsche panamera wysiadał Tomas Repka - no i takie zdjęcie znajdziecie do dziś w internecie.

- Nigdy nie wstydziłem się tego samochodu - powiedział Juhar po latach w rozmowie ze SME. - Nie kupił mi go ojciec, a sam go sobie kupiłem za około 100 tysięcy słowackich koron. W tamtych czasach jeździłem felicią, ubierałem się w niemarkowe ciuchy. I ciągle mam ten samochód. Używam go, kiedy jadę do warsztatu, przewożę materiał. Nie chcę go sprzedawać.

Materiał to głównie drewno i metal. Martin tworzy z nich rzeczy unikatowe. Dizajnerskie meble, drzwi, lampy, walizy i inne przedmioty mniej lub bardziej użytkowe. Different to też obrazy i biżuteria, taka raczej hardkorowa. Na stronie internetowej zdjęcia Juhara przy robocie: z młotkiem, ze szlifierką kątową.

Warsztat to jednak nie wszystko. Bo Martin zajmuje się też projektowaniem wnętrz - i te realizacje też oczywiście pokazuje w necie.

- Niedawno urządziłem kilka mieszkań - mówił latem 2020 we wspomnianym wywiadzie. - Jednak moim największym sukcesem jest to, że mogę robić to, dzięki czemu się spełniam i realizuję swoje wizje. Myślę, że właśnie wtedy, gdy robi się coś, co sprawia przyjemność, można być prawdziwym mistrzem w swoim fachu - dodał.

A podczas pobytu w Polsce, jak się okazuje, też oddawał się swojej pasji: - Mieszkając w Tarnowie, w wolnym czasie wykonałem swój pierwszy model 3D domu.

Dalej nie zanudzamy, obejrzyjcie w galerii przedmioty stworzone przez Martina Juhara i wnętrza, które urządził.

Sportowy24.pl w Małopolsce