Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marzenia o podium

Andrzej Stanowski
Występy w Pucharze Świata Maciej Kot  zakończy startami w Planicy
Występy w Pucharze Świata Maciej Kot zakończy startami w Planicy fot. Paweł Relikowski
Skoki narciarskie. Zakopiańczyk Maciej Kot liczy na awans w klasyfikacji Pucharu Świata

Tylko przez dwa dni w rodzinnym Zakopanem przebywał Maciej Kot. Wrócił z mistrzostw świata w Harrachovie w niedzielę późnym wieczorem, a już wczoraj wraz z kolegami wyjechał na ostatnie zawody Pucharu Świata do Planicy. Dzisiaj weźmie udział w kwalifikacjach.

W MŚ w lotach 22-letni zawodnik AZS Zakopane zajął 10. miejsce. – _Moim celem było uplasowanie się w czołowej dziesiątce, a więc cel został zrealizowany. Jest postęp, przed dwoma laty w mistrzostwach świata w Vikersund byłem 38. Nie udało mi się poprawić rekordu życiowego, który wynosi 211,5 metra. „Czertak” w Harrachovie należy do __najmniejszych „mamutów”, skoki powyżej 200 metrów są tam rzadkością _– mówi Maciej Kot.

Z powodu silnego wiatru zdołano rozegrać tylko dwie serie zmagań indywidualnych, nie odbył się konkurs drużynowy. _– W sobotę i w niedzielę nie było żadnych szans na skakanie. Na skoczni hulał wiatr, jego podmuchy dochodziły do 10–12 metrów na sekundę, wiatr zrywał siatki ochronne, do tego padał deszcze ze śniegiem. Szkoda, że nie udało się do końca przeprowadzić zawodów. Żal przede wszystkim polskich kibiców, którzy gremialnie stawili się w Harrachovie _– dodaje Kot.

Zakopiańczyk uważa, że w konkursie drużynowym była szansa na dobry wynik. –_ Mogliśmy sprawić niespodziankę, medal był w naszym zasięgu. Bardzo lubię skakać na „mamutach”. Taki długi lot jest ogromną frajdą. Szkoda, że w tym sezonie były w planie tylko dwa konkursy w lotach, wcześniej w Kulm, teraz w Harrachovie. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie FIS wprowadzi do programu więcej zawodów na „mamutach” _– mówi skoczek.

Kot pojechał do Planicy na ostatnie zawody PŚ. Impreza nie odbędzie się jednak na „mamucie”, ale na nowej skoczni HS-139. Przewidziano trzy konkursy: dwa indywidualne i jeden drużynowy.

_– W klasyfikacji generalnej jestem na 17. miejscu, a zakładałem miejsce w czołowej piętnastce. Chciałbym mocnym akcentem zakończyć sezon, fajnie byłoby być w dziesiątce, marzy mi się, aby wskoczyć na podium. Trzeba mieć jednak swój dzień, by uzyskać dobry wynik. Jak zawsze będą decydować detale, łut szczęścia, dobry wiaterek pod narty. Nie skakałem jeszcze na nowym obiekcie w __Planicy. Testował go zimą Piotrek Żyła, mówi, że skocznia jest nowoczesna, sprzyja zawodnikom _– twierdzi Kot.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski