Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mascherano po "prezencie" Rakiticia: Nie wiedziałem, jak strzelę karnego

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Ivan Rakitić w meczu z Realem Madryt zdobyła gola. W spotkaniu z Osasuną egzekwowanie karnego podarował Javierowi Mascherano
Ivan Rakitić w meczu z Realem Madryt zdobyła gola. W spotkaniu z Osasuną egzekwowanie karnego podarował Javierowi Mascherano East News
- Gol Mascherano cieszy mnie szczególnie. Jego kariera jest niesamowita i nie potrzebuje goli, a że tak długo czekał na bramkę, to tylko anegdotka – powiedział Luis Enrique, trener Barcelony, która rozgromiła u siebie outsidera tabeli Osasunę 7:1.

Javier Mascherano strzelił bramkę przy stanie 6:1 z rzutu karnego, który odstąpił mu – po sugestii Gerarda Pique - Ivan Rakitić (autor dwóch goli i zwykle egzekutor „jedenastek” Lionel Messi zszedł z boiska cztery minuty wcześniej).

To było jego pierwsze trafienie ligowe od 2008 roku (wtedy grał jeszcze w Liverpoolu). By zdobyć gola dla „Barcy”, potrzebował aż 319 spotkań. W środowym meczu mógł pokusić się o trafienie kilkanaście minut wcześniej, gdy świetnie główkował, ale jego uderzenie obronił Salvatore Sirigu.

- Wobec nacisku kolegów trudno było mi odmówić wykonania karnego. Nie wiedziałem, jak strzelę. Jedyne, o czym myślałem, to żeby nie przejść do historii, pudłując z jedenastu metrów. Traktuję futbol jako sport drużynowy, w którym każdy ma do odegrania swoją rolę, a moją nie jest zdobywanie bramek – przyznał Mascherano.

Oprócz Messiego po dwie bramki uzyskali też często krytykowani wcześniej Andre Gomes i Paco Alcacer. - Strzelanie goli uspokaja każdego napastnika. To moja praca na rzecz drużyny, daje mi pewność siebie – przekonywał Alcacer.

- Andre ma ogromny potencjał. Może grać na różnych pozycjach. Wykorzystuje 30 procent swoich możliwości. Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby grał na 100 procent – zaznaczył Luis Enrique.

W Barcelonie zabrakło kilku podstawowych zawodników, m.in. Jordiego Alby, Andresa Iniesty i Luisa Sureza, których trener oszczędzał przed wyjazdowymi derbami z Espanyolem, a także zawieszonego Neymara (będzie mógł zagrać w niedzielę).

Wielu kibiców, którzy siedziało na trybunach Camp Nou, po pierwszym golu Messiego wyciągnęło przed siebie koszulki, naśladując jego gest po zwycięskiej (na 3:2) bramce w niedzielnym spotkaniu z Realem Madryt na Santiago Bernabeu.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski